Nigdy nie piekłam ciasta z tymi owocami ani chyba nigdy nie jadłam czereśni. W każdym razie nie przypominam sobie, żebym jadła czereśnie w cieście. Postanowiłam spróbować i napatoczyłam się na FANTAstyczne ciasto z bloga p. Kasi. Co prawda ona zrobiła je z brzoskwiniami, a ja postanowiłam zrobić je z ciemnymi, swojskimi, słodziutkimi czeresienkami prosto z drzewa… nie żałuję! Trochę przepis zmodyfikowałam, bo nie chciałam, żeby ciasto było aż tak napuszone i wyrośnięte. Zrobiłam dwie blaszki jedną oryginalnie z FANTĄ, a drugie z SPRITEM. Dla mnie nie ma różnicy, oba ciasta wyszły przepyszne! Polecam z czystym sercem! Jest naprawdę takie proste, szybkie, ale mega smaczne i wilgotne tak jak lubię. Dodatek Fanty jest tutaj kluczowy, bo ciasto jest sprężyste i pulchne jednocześnie. No i proste, szybka i tania kruszonka, która dodaje uroku i posmaku nieba! Koniecznie do zrobienia ponownie w weekend z jagodami… :)

4 jajka

pół szklanki cukru

3 szklanki mąki pszennej

3/4 szklanki oleju roślinnego

3/4 szklanki gazowanego napoju pomarańczowego Fanta (może być też Sprite)

2 łyżeczki proszku do pieczenia

500g czereśni

2 łyżki maki pszennej

2 łyżki cukru

2 łyżki oleju lub roztopionego masła (u mnie masło)

Usuwamy pestki z czereśni. Piekarnik należy nagrzać do 160 °C z termoobiegiem. Tortownicę o średnicy 23cm wyłożyć papierem do pieczenia, boki posmarować masłem. W misce zmiksować jajka i cukier na puszystą i jasnożółtą masę. Dodać pozostałe składniki i miksować do momentu, kiedy ciasto będzie gładkie, bez grudek. Ciasto przelewamy do tortownicy, na wierz nakładamy czereśnie (lub inne owoce). Przygotowujemy kruszonkę – w miseczce mieszamy dwie łyżki mąki, dwie łyżki cukru i oleju lub roztopionego masła. Gotową kruszonkę posypujemy na owoce. Wstawiamy do nagrzanego piekarnika na ok. 60-70 minut (przed wyjęciem warto sprawdzić patyczkiem czy ciasto się dobrze upiekło). Po upieczeniu trzymać ciasto ok. 10 minut w lekko uchylonym piekarniku. Po tym czasie studzić na kratce. Smacznego!