Prywatny

"Ogry mają warstwy, ten tort też ma warstwy" - olśnienie z dzisiejszej jazdy autobusem. Dostałam wyzwanie od swojego Faceta. Coś dobrego na obiad... kombinowałam, myślałam i wymyśliłam. Tort, ale nie byle jaki. Ziemniaczany, bo z młodych ziemniaków, placki ziemniaczane. Z genialnym sosem podkręcającym smak. Ten tort ma warstwy... dużo warstw z różnymi dodatkami. Połączenie smaków, dwa sery, mięsko... mniam! Naprawdę obiad godny polecenia :)

„Olej rzepakowy jest naturalnym źródłem kwasów omega – 3 i dlatego nawet młode ziemniaki nie są wodniste ;)”

Ziemniaczany tort Ogra z olejem rzepakowym


Składniki:
1kg ziemniaków
100g mąki ziemniaczanej
2 jajka
pół łyżeczki soli
pół łyżeczki pieprzu
500g mielonego mięsa z indyka
1 jajko
250g pieczarek
2 małe czerwone cebule
kilka pomidorków daktylowych
200g sera żółtego
pół kulki mozzarella 
olej rzepakowy
przyprawy: sól, pieprz, przyprawa do mielonego mięsa Kamis, papryka słodka i ostra

Sos musztardowo-pomidorowy
160g musztardy sarepskiej
180g przecieru pomidorowego
2 żółtka
1 cebula
pół łyżeczki soli
pół łyżeczki pieprzu
łyżeczka oleju rzepakowego
łyżeczka cukru

Przygotowanie:
Zaczynamy od doprawienia mięsa pieprzem, solą, przyprawą do mięsa mielonego, papryki słodkiej i ostrej, a następnie dodajemy jedno jajko. Wszystko dokładnie mieszamy i odstawiamy na 15 minut. Pieczarki myjemy i kroimy w plastry, to samo robimy z cebulą. Na rozgrzaną patelnię wlewamy dwie łyżki oleju rzepakowego. Podsmażamy cebulę, a następnie dodajemy mięso. Dolewamy odrobinę wody i dusimy aż mięso zmieni kolor. Na końcu dodajemy pieczarki i doprawiamy do smaku. Wszystkie składniki sosu mieszamy razem. Ziemniaki obieramy, myjemy i trzemy na tarce. Dodajemy mąkę, przyprawy i mieszamy. Smażymy duże placki ziemniaczane (jak naleśniki) na trzech łyżkach oleju rzepakowego. Bierzemy naczynie żaroodporne lub tortownice. Nakładamy jeden placek ziemniaczany i warstwę mięsa z pieczarkami i cebulą. Posypujemy kawałkami mozzarelli. Na wierzchu nakładamy sos i przykrywamy drugim plackiem ziemniaczany, dociskamy. Znów nakładamy mięso, posypujemy serem żółtym i sosem. Na wierzchu jeszcze trochę sera i pomidorki daktylowe. Nakładamy ostatni placek, układamy kilka pieczarek pokrojonych w plasterki i posypujemy resztką sera. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 200 stopni i pieczemy ok. 25-35 minut. Smacznego!

"Ogry mają warstwy, ten tort też ma warstwy" - olśnienie z dzisiejszej jazdy autobusem. Dostałam wyzwanie od swojego Faceta. Coś d...

Dzisiaj zaczynam sesje, nie umiem nic. Będzie masakra w dodatku jestem chora. Tak, pięknie się ten Nowy Rok zaczyna...

Tak z rana Was zachęcę, żeby zrobić pyszny obiad. Jeszcze jeden przepis ze śląska. Tylko w wykonaniu Marzenki one są tak pyszne! Pierogi ruskie, które mają takie ciasto i taki farsz, że ho ho! Jest wiele teorii na temat pierogów, farszy, rodzajów... te dla mnie są najlepsze :) Polecam i Wam ich skosztować, nie pożałujecie ;)

Pierogi ruskie


 
Składniki:
ciasto:
560g mąki pszennej
250ml ciepłej wody
dwie łyżki roztopionego masła lub oleju
pieprz, sól

farsz:
0,5kg ziemniaków
300g białego sera
2 duże cebule

dodatkowo:
1 cebula, śmietana lub jogurt naturalny

Przygotowanie:
Ziemniaki obieramy, myjemy i gotujemy. W międzyczasie rozdrabniamy w misce ser biały. Cebulę kroimy w piórka i smażymy na łyżce oleju. Składniki na ciasto wsypujemy do miski. Mieszamy aż składniki zaczną się łączyć. Wyjmujemy na stolnicę i wyrabiamy na gładkie ciasto. Rozwałkowujemy i wycinamy szklanką kółka. Wystudzone ziemniaki mieszamy z serem i przesmażoną cebulką. Doprawiamy solą i pieprzem. Na wycięte kółka nakładamy farsz i lepimy pierogi. Ciasto jest plastyczne, miękkie, można dać dużo farszu do środka, wytrzyma :) Gotujemy w osolonej wodzie, kiedy wypłyną gotujemy jeszcze dwie minuty. Podajemy z przesmażoną cebulką i śmietaną albo jogurtem naturalnym. Smacznego!

Dzisiaj zaczynam sesje, nie umiem nic. Będzie masakra w dodatku jestem chora. Tak, pięknie się ten Nowy Rok zaczyna... Tak z rana Was zachęc...

Weekend na uczelni, brak przerwy na obiad - tak oto wygląda studiowanie na UW. 15 minut przerwy pomiędzy wykładami, które trwają trzy godziny... Dla mnie masakra. Dlatego postanowiłam wziąć nie tylko kanapki, ale coś do poskubania. Chlebek znalazłam u JustInki. Szybkie, proste i bardzo smaczny chlebek :) Trochę zmodyfikowałam przepis, ale nie wiele. Polecam! Świetnie smakuje na zimno i na ciepło :)

PS Przepraszam za jakość zdjęć, ale o szóstej rano... nie było czasu na kombinowanie :(

Chlebek cebulowy z serem feta i kiełbaską drobiową



Składniki:
200 g mąki
1 duża cebula
1 małe pęto kiełbaski drobiowej
1-2 duże ziemniaki
200 g sera feta ( starty na tarce)
pieprz
łyżeczka Vegety
1 jajko
1 łyżeczka proszku do pieczenia
2 łyżeczki ziół prowansalskich
4 łyżki mleka

Przygotowanie:
Cebulę drobno siekamy, ziemniak umyty i obrany kroimy w drobną kostkę lub ścieramy na tarce. Kiełbaskę również kroimy na drobne kawałki. Do miski przesiewamy mąkę z proszkiem do pieczenia. Dodajemy pozostałe składniki i wszystko mieszamy (łyżką lub mikserem). Ciasto wychodzi gęste i klejące - takie ma być. Ciasto przekładamy do tortownicy (u mnie silikonowa, 23cm) i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 190 stopni bez termoobiegu. Pieczemy ok. 45-50 minut. Ciasto smakuje na ciepło i na zimno. Można podawać je z dodatkami: ser, szynka, pasta kanapkowa.

Weekend na uczelni, brak przerwy na obiad - tak oto wygląda studiowanie na UW. 15 minut przerwy pomiędzy wykładami, które trwają trzy godzin...