Muffinki jogurtowe z rabarbarem
Kiedyś była taka piosenka: "Mamy czas, mamy czas... czas nie goni nas". Niestety u mnie to się w ogóle nie sprawdza. Jakbym chciała spać mniej i jeszcze więcej robić... nie da się. W dodatku złośliwość losu, kiedy ja mam w weekend uczelnie i egzaminy, za oknem genialna pogoda. Ech, zawsze tak musi być. Na poprawę humoru, z racji że brak czasu i nawet sił do pieczenia - najprostsze muffinki jogurtowe z rabarbarem. Nic lepszego w tak zajętym harmonogramie nie można zrobić, a i tak jest po prostu pysznie :)
Muffinki jogurtowe z rabarbarem
Składniki:
2 szklanki mąki
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
pół szklanki cukru
szklanka jogurtu naturalnego
pół szklanki oleju
2 jajka
200g rabarbaru
Przygotowanie:
Rabarbar obieramy i kroimy w kostkę. Posypujemy cukrem. Składniki suche i mokre mieszamy w dwóch miseczkach. Następnie dodajemy mokre składniki do suchych i dokładnie mieszamy. Foremki do muffinek wypełniamy ciastem do 3/4 wysokości i nakładamy na wierzchu kilka kostek rabarbaru. Muffinki pieczemy ok. 20-25 minut w temperaturze 180 stopni. Smacznego!
Dobrze, że chociaż osładzasz sobie trudne chwile. Też tak czasami mam. Dzisiaj do porannej kawusi chętnie taką pyszną muffinkę zjem :)
OdpowiedzUsuńKochana Madziu......czasem wszystko wygląda jakby się sprzysięgło przeciwko nam. Też tak czasem miewam, a wtedy nie ma innego wyjścia jak w tych "złośliwościach" dopatrywać się plusów. I jak później następuje poprawa to jest wielkie zadowolenie. :)
OdpowiedzUsuńA co do babeczek......zawsze powtarzam w prostocie siła i moc. :)
z czasem niestety tak bywa, że zawsze jego brak, a mufinki wyglądają super:)
OdpowiedzUsuńRabarbar lubię pod każdą postacią, wczoraj dodałam go do... pizzy
OdpowiedzUsuńUwielbiam rabarbar w każdej postaci, a w babeczkach smakuje najlepiej :)
OdpowiedzUsuńCzas goni nas wszystkich niestety, a słodkości bardzo poprawiają humor i nastrój. Babeczki cudne.
OdpowiedzUsuńpychota na osłodę ciężkiego dnia:D
OdpowiedzUsuńz tym czasem mam podobnie niestety i już powoli zaczyna mnie to przerastać ;) z tym, że ja nie mam takich fajnych muffinek na poprawę humoru! :)
OdpowiedzUsuńCzasem tak jest, że niestety wszystko sprzysięga się przeciw nam :( Muffinki na osłodę rewelacyjne :)) Porywam jedną :)
OdpowiedzUsuńBabeczki z rabarbarem chyba wynagrodziły Ci wszystko?!
OdpowiedzUsuńSą urocze.
Tak było, jest i będzie - że gdy my mamy pogodę, to akurat trzeba coś działać, zdawać, pisać, tworzyć. Życie.
OdpowiedzUsuńSezonowe pyszności:)
OdpowiedzUsuńTaka mała słodka przyjemnosć :)
OdpowiedzUsuńbabeczki z rabarbarem, pycha!!
OdpowiedzUsuńale pysznosci upieklas :) porywam jedna!
OdpowiedzUsuńMadziu śliczne babeczki i fajny przepis :) proste rzeczy są najsmaczniejsze :)
OdpowiedzUsuńporywam jedną
OdpowiedzUsuńlubię takie smaki, na pewno by mi smakowało:)
OdpowiedzUsuńTakie przepisy są najlepsze, szybkie ale pyszne :) Porywam jedną!
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie eksprsowe desery :)
OdpowiedzUsuńmmm... muffinów rabarbarowych jeszcze nie jadłam :) wyglądają przepysznie
OdpowiedzUsuńAłała! Pysznie zrobiłaś muffinki, świetne na szybki poczęstunek
OdpowiedzUsuńJak najprostsze, to przepis zapisuję :-D
OdpowiedzUsuńFajne muffiny kiedy czasu nie mamy i nie tylko. Rabarbar bardzo lubię :-)
OdpowiedzUsuńPysznie wyglądają :)) muszę też jeszcze zrobić coś z rabarbarem....
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądają. Muszę wypróbować Twój przepis. Pozdrawiam Madziu :)
OdpowiedzUsuńPyszne...z rabarbarem nie jadłam :)
OdpowiedzUsuńSkąd ja to znam... czas leci jak oszalały. Tygodnie mijają tak szybko, że czasami patrząc w kalendarz, nie mogę uwierzyć, że mamy JUŻ czerwiec. Muffinki - pierwsza klasa!
OdpowiedzUsuńAle uczelnia niedługo się skończy i weekendy będą Twoje:)
OdpowiedzUsuńSuper babeczki!; )
OdpowiedzUsuńWyglądają bardzo apetycznie!
Muffinom mówimy zdecydowanie tak:)
OdpowiedzUsuńJa też nie wiem, kiedy i gdzie i czas ucieka...
http://tastyvariations.blogspot.com/
mam czasem wrażenie, że dla mnie doba jest zdecydowanie za krótka :) powinna trwać co najmniej 35 h, bym mogła wszystko zrobić :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że zawsze jest czas na muffinki! :)
Muffinki z rabarbarem - poproszę na miejscu i na wynos;-)mnaim,mniam!
OdpowiedzUsuńwyglądają pysznie;))))
OdpowiedzUsuńNie robiłam jeszcze z rabarbarem.Wszystko przede mna a tymczasem Tobie podkradam jedną :)
OdpowiedzUsuńSzybko i przepysznie :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe Ci wyszły muffinki! Z rabarbarem są doskonałe!
OdpowiedzUsuńUwielbiam muffinki m.in. właśnie za to, że tak szybko się je robi.
OdpowiedzUsuńTakich jeszcze nie robiłam, musiały być pyszne:)
OdpowiedzUsuń