Muffinki czekoladowe z kefirem i truskawkami
Długi weekend trwa. Ja odpoczywam nad morzem i jest cudownie! Chwilo trwaj...
Do czytania książki na plaży zawsze przyda się jakaś zakąska. Może np. domowej roboty muffinki? Oto kolejny prosty przepis na czekoladowe muffinki z truskawkami i kefirem :) Korzystajmy póki są truskawki :)
Muffinki czekoladowe z kefirem i truskawkami
Składniki:
2 szklanki mąki
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
pół szklanki cukru
szklanka kefiru
pół szklanki oleju
2 jajka
kilkanaście truskawek
tabliczka czekolady mlecznej
Przygotowanie:
Składniki suche i mokre mieszamy w dwóch miseczkach. Następnie dodajemy mokre składniki do suchych i dokładnie mieszamy. Foremki do muffinek wypełniamy ciastem do 3/4 wysokości i wciskamy do środka truskawkę. Zasłaniamy ją z wierzchu łyżką ciasta. Muffinki pieczemy ok. 20-25 minut w temperaturze 180 stopni. Polewamy rozpuszczoną mleczną czekoladą. Smacznego!
ja idę do pracy, ale za to muffinki porywam :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci pobytu nad morzem. Ale.... wypoczywaj, ciesz się chwilą. Dobrze, że chociaż coś słodkiego przygotowałaś na osłodę dla nas :)
OdpowiedzUsuńjak ja Ci zazdroszczę!!!!!!!! za karę porywam muffinki, no przecież nie można mieć wszystkiego:(
OdpowiedzUsuńudanego wypoczynku, pozdrawiam cieplutko:)
Jakie śliczne "murzyniątka"
OdpowiedzUsuńpoproszę jedną na deser :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam muffinki, bo łatwo można je wziąć do pudełka i rozkoszować się nimi, np w przerwie w zajęciach; ))
OdpowiedzUsuńPięknie wyrosły, a ja nic nie mam do kawy :((
OdpowiedzUsuńŁaaaał! jestem zdecydowanie na tak!
OdpowiedzUsuńTruskawki i czekolada , dobrana para z pewnością.
OdpowiedzUsuńale Ci dobrze, że wypoczywasz! :) mam nadzieję, że i mi się uda w tym roku :) a taką babeczkę z chęcią bym porwała :)
OdpowiedzUsuńJakby coś jeszcze zostało to ja poproszę kilka do kawusi !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Muffinki lubię w każdej wersji:) Prezentują się idealnie!
OdpowiedzUsuńA ja wieki całe muffinek nie piekłam... uświadomiłaś mi.
OdpowiedzUsuńNie wiem czego bardziej Ci zazdroszczę - muffinek czy pobytu nad morzem? ;)
OdpowiedzUsuńale musiały być pyszne. kefir i truskawki = <3
OdpowiedzUsuńNiom i łał ;D
OdpowiedzUsuńNiom i łał ;D
OdpowiedzUsuńPotrzebuję ich dzisiaj! Daj mi, daj:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam ciacha na bazie kefiru, są taaakie pyszne!!
OdpowiedzUsuńpyszne połączenie
OdpowiedzUsuńJak truskawki z czekoladą, to ja porywam Ci kilka sztuk :-D
OdpowiedzUsuńpyszności! czekoladowe najlepsze ;)
OdpowiedzUsuńWspaniałe! Porywam jedną!
OdpowiedzUsuńNo, teraz to prawie że wszędzie się nie popatrzeć, ludzie truskawki zbierają, hehe. Szaleństwo jakieś. I faktycznie, kto lubi, niech korzysta, póki tylko są.
OdpowiedzUsuńmuffinki nigdy sobie nie odmówię:) ach jakie to pyszne!
OdpowiedzUsuńChwilo trwaj, babeczko nie kończ się nigdy :)
OdpowiedzUsuńmmmm.. po zdjęciach widać, że miałaś prawdziwą ucztę!
OdpowiedzUsuńDomowej roboty muffinki? Zawsze!! :)
OdpowiedzUsuńMała rzecz a cieszy i to ile osób :)
OdpowiedzUsuńPorywam.... kilka...;)!
OdpowiedzUsuńJa tez byłam nad morzem :) Mile spędzone 4 dni.
OdpowiedzUsuńMuffinki obłędne, dawno nie robiłam muszę zrobić.
Z kefirem jeszcze nie próbowałam - ale wypróbuję:)
OdpowiedzUsuńWszystko w nich lubie:)
OdpowiedzUsuńWspaniałe muffinki! ; )
OdpowiedzUsuńWyglądają cudownie, aż chce się sięgnąć po jedną!
O czekoladowe ,a ja szukałam nowego smaku ,super.
OdpowiedzUsuńTutaj też pysznosci:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam muffinki :)
OdpowiedzUsuńMuffinki nad morzem - jestem za! :)
OdpowiedzUsuńPyszne muffinki! Uwielbiam czekoladowe! :-)
OdpowiedzUsuńPycha!! Częstuję się !
OdpowiedzUsuńWyglądają rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńPrzepyszne do kawy :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMatko jak ja ich dawno nie robiłam :( Twoje porywam do kawsui, bo tak smacznie się prezentują :)
OdpowiedzUsuńWspaniale wyglądają, chętnie jedną bym spróbowała :)
OdpowiedzUsuńach te muffinki <3
OdpowiedzUsuń