Ucieraniec ze śliwkami

Musiałam zrobić to ciasto, bo wyglądało bardzo smakowicie u pewnej blogerki, która pokazuje jak piękne zdjęcia wypieków mogą przekonać, by je faktycznie zrobić ;) Za przepis dziękuję Bo(ro)n Appetit!
Ciasto wyszło mi nie wysokie, bo dałam duże śliwki, ale chyba w tym powstał urok tego ciasta! Jest tak szybkie i proste w przygotowaniu, że nie ma co czekać - jest przepyszne! Dodam, że w pracy, moi koledzy zjedli je w mgnieniu oka ;)

Ucieraniec ze śliwkami



Składniki:
4 jajka
szklanka cukru (dałam 3/4 szklanki)
1 saszetka cukru waniliowego lub 1 łyżka naturalnego ekstraktu z wanilii (dałam łyżkę cukru waniliowego)
200 g masła
1,5 szklanki mąki
2 łyżki mąki ziemniaczanej
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
1/3 szklanki mleka
750 g śliwek (miałam duże śliwki, więc dodałam ok. 400g)

Przygotowanie:
Masło roztopić i wystudzić. Utrzeć jajka z cukrem i wanilią na puszystą masę. Dodać przesianą mąkę zwykłą i ziemniaczaną z proszkiem do pieczenia. Dolewać masło i mleko. Konsystencja ciasta będzie przypominać ciasto naleśnikowe i takie ma być. Jeśli będzie odrobinę za gęste można dolać mleka.
Przełożyć ciasto do wyłożonej papierem do pieczenia formy, wyłożyć pokrojone na ćwiartki śliwki i piec 45-50 minut. Rozgrzewamy piekarnik do 180 stopni z termoobiegiem. Wkładamy ciasto i zmniejszamy temperaturę do 170 stopni. Po upieczeniu oprószamy ciasto cukrem pudrem. Smacznego!



   

Share this:

, , , , , ,

CONVERSATION

2 komentarze: