Babeczki ze śliwkami
Kolejne babeczki tym razem ze śliwkami. Zrobiłam nowość, bo zamiast samego jogurtu dałam mleko i jogurt. Wyszły delikatniejsze, mam wrażenie, że bardziej puszyste i łagodniejsze w smaku. Chyba kolejnym razem będę robiła miks, bo muffinki są smaczniejsze :)
Babeczki ze śliwkami
Składniki:
2 szklanki mąki
łyżeczka cynamonu
szklanka cukru
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
pół szklanki jogurtu naturalnego
pół szklanki mleka
jajko
pół szklanki oleju rzepakowego
kilkanaście śliwek
Przygotowanie:
Osobno wymieszać suche i mokre składniki. Do suchych dodać mokre i wymieszać, najlepiej łyżką. Nakładamy ciasto (do połowy) do foremki wyłożonej papierem do pieczenia, w środek wciskamy połówkę śliwki, nakładamy cienką warstwę ciasta na wierzch i układamy ćwiartkę śliwki. Pieczemy w temperaturze 175 stopni przez 25 minut. Smacznego!
Przepysznie wyglądają - uwielbiam śliwki! :)
OdpowiedzUsuńWyglądają apetycznie. Ciekawe, jak smakowałyby takie babeczki z wiśniami ;)
OdpowiedzUsuńOjjj mleka jeszcze nie dodawałam, ale myślę, że to świetny patent i na pewno wykorzystam :)
OdpowiedzUsuńZa każdym razem czymś mnie kusisz :)
Kochana czekam na Twoje przepisy z dynią więc chyba musisz się o nią upomnieć bo już się doczekać nie mogę :D
OdpowiedzUsuń