Ślimaki z jagodami
Leci czas, długi weekend dobiega końca. Bardzo aktywnie spędzony, więc jest dobrze ;) Oczywiście nie mogło obyć się bez igraszek w kuchni. Kiedy zobaczyłam te ślimaki u Justynki, od razu się zakochałam! I nie żałuję, wyszły cudowne ślimaki :) Mój Ł. stwierdził, że najlepsze z tych które do tej pory robiłam, a jest wymagający, więc warto je zrobić :) Lepszej rekomendacji nie mogę dać ;)
Przepis z moimi modyfikacjami.
PS Rok temu blog przeszedł metamorfozę, przestał być przyszłego spadochroniarza... to już rok jak skakałam ze spadochronem :) Mam co wspominać ;)
Ślimaki z jagodami
Składniki:
700 g mąki
2 jajka
50 g drożdży
3/4 szklanki cukru
1/2 szklanki oleju
szklanka mleka
400g jagód
Przygotowanie:
Drożdże rozpuszczamy w szklance ciepłego mleka. Przelewamy do miski i dodajemy resztę składników. Wyrabiamy ciasto aż będzie sprężyste i nie będzie się lepić. Gotowe przykrywamy ścierką i zostawiamy do wyrośnięcia na około 1 godzinę. Po tym czasie wykładamy ciasto na stolnicę i rozwałkowujemy na prostokąt. Układamy na całej długości jagody (na bogato :)) i zawijamy w roladę. Gotową kroimy na plastry i układamy na brytfance do pieczenia. Zostawiamy na 15 minut do napuszenia. Z wierzchu ślimaki posypujemy bułką tartą i pieczemy 30 minut w temperaturze 180 stopni aż się zarumienią. Smacznego!
Ślimaczki wyszły jak marzenie:) Myślę, że jak bym zjadła to też bym się zajadała, bo pysznie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńpysznie wyglądają:) porywam jedną do kawki:)
OdpowiedzUsuńWidzę że i Ty ślimaczkujesz ;)
OdpowiedzUsuńaaa! znowu zrobiłaś jakieś pyszności! wyglądają idealnie! i w dodatku z jogodami..
OdpowiedzUsuńtaka bułka i kawa :) mój zestaw śniadaniowy :)
OdpowiedzUsuńOj do mojej kawy, jak znalazł :) Porywam aż dwa :) Mniam :))
OdpowiedzUsuńuwielbiam jagodzianki, ale mi smaku zrobiłaś
OdpowiedzUsuńAle wspaniałe zawijańce :D
OdpowiedzUsuńZ jagodami wszystko smakuje pysznie<3
OdpowiedzUsuńWyszły pyszne! Ja ostatnio robiłam serca :-)
OdpowiedzUsuńŚliczne i pyszne ślimaczki :)
OdpowiedzUsuńładnie wyglądają, nie dziwię się, że się zajadacie! :)
OdpowiedzUsuńPychotki !!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
bułeczki pierwsza klasa :) u mnie w ten weekend gościły wypieki z jabłek bo mam ich nadmiar :)
OdpowiedzUsuńAle fajne :-)
OdpowiedzUsuńAle pysznie wyglądają :-) lubię takie słodkości :-)
OdpowiedzUsuńuwielbiam jagody :)
OdpowiedzUsuńCzas faktycznie leci , niedawno zaczynałam urlop a tu już jutro do pracy. Podkradnę kilka ślimaczków, żeby osłodzić sobie ten powrót :)
OdpowiedzUsuńTaki ślimak byłby idealny do porannej kawki :)
OdpowiedzUsuńtakie ślimaczki też bym chętnie zjadła :)
OdpowiedzUsuńSą cudowne!
OdpowiedzUsuńPyszne ślimaczki, z jagodami to prawdziwa uczta :)
OdpowiedzUsuńwspaniałe ślimaczki! Uwielbiam takie!
OdpowiedzUsuńBoskie bułeczki :)
OdpowiedzUsuńMmm, z ogromną chęcią zjadłabym do kawki :)
OdpowiedzUsuńZawsze i wszędzie:-)
OdpowiedzUsuńŻe też takie ślimaki przed domem nie mogą pełzać,wtedy nie za dom, a na talerz bym przenosiła;-)Tak poważnie to poważnie:uwielbiam te jagodowe:-)
OdpowiedzUsuńPodobają mi się te Twoje ślimaki:) Muszę zrobić w weekend.
OdpowiedzUsuńCudowne ślimaczki. Kocham jagody, to świetne połączenie.
OdpowiedzUsuńCudne !
OdpowiedzUsuńO jacież ale piękne:)
OdpowiedzUsuńbuziaki od Back Taste
Cudne ślimaczki :) porywam na jutro do śniadania!
OdpowiedzUsuńTo takie jagodzianki, smak wakacji:)
OdpowiedzUsuńSuper! Wyglądają świetnie! :D
OdpowiedzUsuńPrawdziwe ślimaczki jagodowe. Podeślij jednego do mnie :-) pyszne ci wyszly
OdpowiedzUsuńSzkoda, że już nie dostanę jagód, bo narobiłaś mi smaka! Pycha :)
OdpowiedzUsuńŚwietne świderki :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe! Wyglądają bardzo smakowicie :)
OdpowiedzUsuńbardzo apetycznie, gratuluję całego roku ze spadochronem :)
OdpowiedzUsuńSmakowite te jagodowe ślimaczki :D
OdpowiedzUsuńJagodianki to najlepsze drożdżówy pod słońcem...
OdpowiedzUsuńBułeczki z jagodami...
OdpowiedzUsuńAhhhhh!
Piękne...a zapach podczas ich pieczenia na pewno był obłędny :)
OdpowiedzUsuńTaki skok ze spadochronem to dopiero musi być przeżycie... Podziwiam, bo nie wiem, czy ja bym się odważyła...
OdpowiedzUsuńA ślimaczki wyglądają niezwykle kusząco :)
Ale wspaniałe!
OdpowiedzUsuńPycha! Wyciekający z jagód sok wygląda pysznie, kuszą te ślimaczki :)
OdpowiedzUsuńMogłabym jeść takie ślimaki codziennie!
OdpowiedzUsuńSkoki to dopiero musi być adrenalina, ja bym się nie odważyła, ale takiego ślimaczka to chętnie bym schrupała, właśnie kawę piję i czegoś mi brakuje. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń