Odwrócone ciasto rabarbarowe
Leje i pada, pada i leje. Pogoda nie rozpieszcza, ja zakręcona - ogólnie dzieje się, momentami zbyt wiele. Co poradzić... nie będę marudzić, bo za tydzień egzamin. To dopiero będzie hard core :/
Mało pozytywów, więcej dramatów, po prostu życie. Żeby chociaż trochę osłodzić sobie życie (raczej skwasić :)), bo na blogach króluje moja miłość z zeszłego roku. O kim mowa? O rabarbarze! Tyle cudownych przepisów widuje na Waszych blogach, że i ja nie mogłam się powstrzymać. Przepis znalazłam w zeszycie mamy, tylko że z ananasem. Ja zrobiłam z ananasem i wyszło smakowicie tylko jednak trochę za kwaśno. Posypane cukrem pudrem byłoby genialne, a tak tylko bardzo dobre ;)
Odwrócone ciasto rabarbarowe
Składniki:
250g cukru
3 jajka
pół szklanki oleju
300g mąki pszennej
70ml mleka
2 łyżeczki proszku do pieczenia
500g rabarbaru
50g masła
pół cytryny
Przygotowanie:
Rabarbar myjemy i kroimy na kawałki. Posypujemy 100g cukru, na pataleni rozgrzewamy masło. Na rozpuszczone masło wrzucamy rabarbar, wyciskamy sok z połówki cytryny i ścieramy skórkę. Dusimy pięć minut aż rabarbar delikatnie zmięknie. Tortownicę u mnie o średni 26cm wykładamy papierem do pieczenia. Na dno wykładamy podduszony rabarbar. Czas na ciasto, jajka miksujemy z cukrem na jasną masę. Bierzemy dwie miseczki, do jednej wsypujemy mąkę i proszek do pieczenia, a do drugiej olej i mleko. Do masy jajecznej dodajemy po trochu na przemian suche i mokre. Mieszamy łyżką, tak aby wszystkie składniki się połączyły. Masę nakładamy na rabarbar i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na ok. 40-50 minut. Ciasto wyjmujemy z pieca i studzimy. Wystudzone ciasto przekładamy do góry nogami na talerz. Wierz można posypać cukrem pudrem. Smacznego!
szybko i prosto, a dla wielbicieli rabarbaru i pysznie:)
OdpowiedzUsuńmniam!:) I z moim kochanym rabarbarem :)
OdpowiedzUsuńna ciasto z rabarbarem zawsze mamy ochotę :)
OdpowiedzUsuńPysznie wygląda. Można tylko posypać cukrem pudrem, jakby było zbyt kwaśne. Ale ja właśnie takie lubię najbardziej. Pychota :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam :)
OdpowiedzUsuńMniam ! Musi być wyśmienite ♥Pozdrawiam i zapraszam cię na konkurs do mnie. Do wygrania super nagroda ( którą możesz wybrać sama ) a do spełniania, tylko dwa proste warunki :) ♥
OdpowiedzUsuńJestem wielbicielką rabarbaru, a to ciasto bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ciasto z rabarbarem. Takie piękne odwrócone.
OdpowiedzUsuńPyszności. : )
OdpowiedzUsuńUwielbiam odwracane ciasta!
wygląda pysznie :) biorę duży kawałek :P
OdpowiedzUsuńU Ciebie też widzę rabarbar, pysznie! Nigdy nie robiłam tego słynnego odwracanego ciasta, chyba czas spróbować ;) Pozdrawiam, gingerbreath.blox.pl
OdpowiedzUsuńChętnie bym spróbowała - wygląda baaardzo apetycznie. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńFajne! :)
OdpowiedzUsuńTo już drugie ciasto, odwracane, a ja się przewrócę z głodu na słodkie.
OdpowiedzUsuńMUszę wypróbować z innymi owocami, bo rabarbaru nie mam, a szkoda.
ciekawie takie odwracane ciasto wygląda! z ananasem rzeczywiście mogłoby być ciut za kwaśne, choć akurat myślę, że mojemu mężowi by właśnie takie smakowało
OdpowiedzUsuńmmm... wygląda obłędnie! zjadłabym całe na raz!:P
OdpowiedzUsuńWspaniałe ciacho ! Nawet nie wiesz jak bardzo kocham rabarbar <3 :)
OdpowiedzUsuńU mnie też rabarbarowo :)! Uwielbiam!!!
OdpowiedzUsuńWłaśnie....pada i pada, trzeba czymś zająć myśli i się gotuje :) Świetny placek z rabarbarem :)
OdpowiedzUsuńLubię ten kwaskowy posmak ciasta. Kiedyś nawet miałam rabarbar w ogrodzie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
u mnie sezon rabarbarowy w pełni, dorzucam go wszędzie, gdzie tylko się da ;) takiego ciasta jeszcze nie widziałam, nawet takie lekko kwaśne zjadłabym ze smakiem, super!
OdpowiedzUsuńCiasto z rabarbarem na bogato, w sam raz na deszczowe popołudnie :))
OdpowiedzUsuńTakie ciasto to bym zjadła od razu całe, nie dzieląc się z nikim ;-)
OdpowiedzUsuńNie ma to jak ciasto z rabarbarem, mniam!
OdpowiedzUsuńJa mam pierwszy egzamin 6.06., i już się stresuję...
no,no,no... ależ kusisz <3
OdpowiedzUsuńPowodzenia w przygotowaniach! :)
Fajny pomysł! Uwielbiam ciasto z rabarbarem!
OdpowiedzUsuńWygląda pięknie, uwielbiam ciacha z rabarbarem! :)
OdpowiedzUsuńnie wiem jak to się stało że nie jadłam jeszcze w tym roku rabarbaru : o co mi wlasnie uswiadomiłaś. chętnie spróbowałabym Twojego ciasta bo wygląda zachęcająco ; ))
OdpowiedzUsuńWpadam z rewizytą :)) bardzo ładnie wygląda takie odwrócone ciasto :) a rabarbar uwielbiam...
OdpowiedzUsuńPozdrowienia....
mmmm smakowicie wygląda....mmmm!
OdpowiedzUsuńSerdeczności!!!
Tapenda
Pięknie się prezentuje:) I jakie łatwe w przygotowaniu - nic tylko iść do kuchni i piec:)
OdpowiedzUsuńAle fajne ciasto!
OdpowiedzUsuńUwielbiam ciasto z rabarbarem i kompot rabarbarowy. I cieszę się, że już sezon.
OdpowiedzUsuńWygląda super :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie!
Dopiero rozpoczynam swoją przygodę z blogowaniem, ale może kiedyś znajdziesz u mnie coś ciekawego :)
www.paczekwkuchni.blogspot.com
Pozdrawiam:)
Także uwielbiam rabarbar :) świetne ciasto! :)
OdpowiedzUsuńDuuuuużo rabarbaru - musi być pycha! ;D
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe :) Tak jeszcze nie robiłam :))
OdpowiedzUsuńto się ładnie zgrałyśmy z tym ciastem :D
OdpowiedzUsuńSezon trwa , a przepis cudowny i prosty .Żal nie zrobic
OdpowiedzUsuńKochana, dziś już na szczęście cudowna pogoda! Rabarbarem trzeba sie cieszyć póki jest! Te odwrócone ciasta bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńJa w tym roku pomijam na blogu rabarbar, ale chętnie wypróbuję Twoje ciasto że tak powiem prywatnie :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie, skwasić... Bo rabarbar jest taki... no, kwaśny. Po prostu kwaśny i tyle. Ale właśnie w kompocie, w cieście, pasuje naprawdę kapitalnie.
OdpowiedzUsuń