Tort Rafaello
Święta, święta i po świętach. Szybko minęły, ale niestety i tak zdążyłam się przejeść ;) Jednak dzisiaj dalej świętuję, tym razem osobiste święto. Miałam robić podsumowanie, opowiastki jak to było, a jak będzie. Nie zrobię tego, bo mam tylko jedno postanowienie. Z przeszłością rozliczyłam się i nie ma co do złych chwil wracać. Najważniejsze jest dla mnie kilka ostatnich tygodni i to jak wiele mi one dały. Wiem, że będą jeszcze gorsze i lepsze chwile, ale dzisiaj życzę sobie, żeby tych lepszych było o wiele więcej :) Jak urodziny to musi być tort. Kiedyś nawet przez głowę nie przeszłoby mi, że mogę sama upiec tort. Teraz traktuję to jako wyzwanie :) Tort Rafaello, z bloga Panny Malwinki do pracy, bo koledzy kochają kokos. Świeczek nie będzie, ale mam nadzieję, że słońce będzie mi dzisiaj towarzyszyło przez cały dzień. Noc, poniedziałek, 22 kwietnia urodziła się mała, pulchniutka dziewczynka... :)
Tort Rafaello
Składniki:
4 jajka
200g cukru
1 łyżeczka proszku do pieczenia
200g mąki
500g mascarpone
400g śmietany kremówki
60g cukru pudru
120g wiórków kokosowych
poncz: kieliszek wódki, 250ml wody
Przygotowanie:
Przygotowujemy biszkopt: Jajka wbijamy do miski, miksujemy stopniowo dodając cukier przez 5 minut lub dłużej, aż zrobią się puszyste i zbieleją. Mąkę i proszek przesiewamy przez sito, stopniowo dodajemy do masy jajecznej i delikatnie mieszamy łyżką do połączenia. Masę przelewamy do tortownicy (dno należy wyłożyć papierem do pieczenia. Boków nie wykładamy papierem ani nie smarujemy tłuszczem). Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i pieczemy przez 25 minut lub dłużej (do suchego patyczka). W początkowej fazie pieczenia nie wolno otwierać piekarnika, ponieważ może to doprowadzić do opadnięcia biszkoptu. Ciasto obserwujemy przez szybkę i po upływie określonego czasu sprawdzamy je patyczkiem do szaszłyków. Upieczone ciasto studzimy na kratce.
Przygotowujemy krem: kremówkę ubijamy na sztywno. Mascarpone miksujemy z cukrem pudrem. Następnie dodajemy kremówkę i krótko miksujemy na najmniejszych obrotach do połączenia. Masę dzielimy na dwie części. Do jednej dodajemy wiórki, mieszamy.
Przygotowujemy poncz: cukier rozpuszczamy w gorącej wodzie, odstawiamy do przestygnięcia. Dodajemy wódkę, mieszamy.
Etap końcowy: Ostudzony biszkopt wyjmujemy z tortownicy, dzielimy ostrym i dużym nożem na 2 lub 3 blaty. Pierwszy dolny blat nasączamy ponczem, wykładamy na niego połowę kremu z dodatkiem wiórków, przykrywamy drugim blatem, lekko dociskamy. Drugi blat nasączamy ponczem, wykładamy resztę kremu z kokosem, kładziemy ostatni blat i ponownie nasączamy (górnego blatu nie nasączam zbyt mocno). Wierzch i boki tortu smarujemy kremem bez dodatku wiórków. Tort posypujemy wiórkami kokosowymi. Odstawiamy do lodówki na kilka godzin. Tort najlepiej smakuje kolejnego dnia.
Mogę napisać krótko: 100 lat! Spełnienia marzeń i....
OdpowiedzUsuńTorcik wspaniały. Ja też lubię kokos, więc z pewnością by mi zasmakował :)
wspaniały <3
OdpowiedzUsuńspelnienia najskrytszych marzen :*
sto lat:) !!! a torcik pierwsza klasa!
OdpowiedzUsuńNa taką uroczystość tort musi być; D A wygląda pięknie!
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego!: *
Najlepsze życzenia :)
OdpowiedzUsuńA tort wspaniały :)
moje smaki!:) wszystko co kokosowe po prostu uwielbiam:D
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego z okazji urodzin!:)
Wygląda przepiękne! :) Stoooooo lat! <3
OdpowiedzUsuńJadłabym i jadła, aż do ostatniego okruszka i ostatniego wiórka kokosowego :-)
OdpowiedzUsuńTort wspaniały. Wszystkiego dobrego!: )
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego, 100 lat dobrych chwil i jeszcze więcej szczęśliwych słonecznych dni. Pysznych tortów i smakowitych przepisów
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńwszystkiego najlepszego!!
OdpowiedzUsuńMadziu pewnie dziewczyneczka była śliczna i słodka jak ten tort. Moje gratulacje razy dwa :)
OdpowiedzUsuńAle cydeńko wyczarowałaś ;D Spełnienia marzeń :)
OdpowiedzUsuńSamych cudownych chwil Madziu :) tort pyyyszny i piękny.
OdpowiedzUsuńWspaniały tort! Życzę wszystkiego najlepszego!
OdpowiedzUsuńSamych wspaniałych chwil,wspomnień i pomyślności życzę!!! Tort smakowity:)
OdpowiedzUsuńAle jestem ciekawa jak on wygląda w środku :D bo z zewnątrz kusi kusi ;)
OdpowiedzUsuńCudnie wygląda Twój tort!
OdpowiedzUsuńPrezentuje się idealnie!! ;)
OdpowiedzUsuńA ja w tym roku świętowałam w Wielką Sobotę więc jakoś tak nie było tortu.
OdpowiedzUsuńŚwietny przepis. Mam przyjemność nominować Twojego bloga do nagrody Liebster Award, szczegóły na moim blogu : )
OdpowiedzUsuńSpóźnione, ale jak najbardziej szczere urodzinowe życzenia! Tort jest rewelacyjny - uwielbiam kokos w wypiekach :)
OdpowiedzUsuńZa to zdanie: "Z przeszłością rozliczyłam się i nie ma co do złych chwil wracać" masz u mnie plus 1000000 pkt! :)
OdpowiedzUsuńA tort boski :D
Najlepsze życzenia! :)
OdpowiedzUsuńRafaello... Ja (niestety) uwielbiam takie słodycze. A torcik wygląda przepysznie.
OdpowiedzUsuń100 lat dla ciebie, torcik wygląda pysznie, koledzy mają dobrze z tobą :-)
OdpowiedzUsuńmmm... już kilkakrotnie zbierałam sie do zrobienia tego tortu.. musi byc PRZEPYSZNY...
OdpowiedzUsuńSpóźnione ale szczere 100 lat! A torcik jest przedni :)
OdpowiedzUsuńNie mam pojęcia jak Ty to robisz, że zawsze trafiasz w moje smaki. Boże, tort rafaello, a moje urodziny dopiero za kilka miesięcy!
OdpowiedzUsuńSpełniaj marzenia Madziu :)
OdpowiedzUsuńOMG to przecież jest tort grzechu wart :) !
OdpowiedzUsuńpysznie wygląda i zapewne tak smakował : )) Pamiętam jak ja sobie postawiłam wyzwanie tortu rafaello i duma mnie rozpierała jak się udało : ))
OdpowiedzUsuńoby tych dobrych chwil było jak najwięcej ! : ))
Jeśli wyczarowałaś taki cudny tort, to swoje wszystkie marzenia też pewnie zaczarujesz i spełnią nią, czego życzę z okazji urodzin:) Wszystkiego najlepszego!
OdpowiedzUsuńTorcik cudowny i bardzo smaczny na pewno był :) Wszystkiego najlepszego :))
OdpowiedzUsuńSpóźnione, ale szczere życzenia WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO! Spełnienia marzeń, zdrowia, wszystkiego, co najlepsze!
OdpowiedzUsuńPrzyjmij i ode mnie spóźnione życzenia wszystkiego najlepszego z okazji urodzin: dużo zdrowia, radości i spełnienia marzeń. Buziaki :)
OdpowiedzUsuńCiut spóźnione, ale najserdeczniejsze STO LAT ! :)
OdpowiedzUsuńNaj ,naj ,najlepszego ! Co postanowisz niech się spełni w 100%
OdpowiedzUsuńBoski tort ! Wszystkiego najlepszego, dużo zdrówka i szczęścia :)
OdpowiedzUsuńNajlepsze życzenia urodzinowe :D A torcik wyjątkowy!
OdpowiedzUsuńKwintesencja kokosa... mniam.
OdpowiedzUsuńSpóźnione wszystkiego najlepszego!
Dziękuję za wizytę :)
Bardzo fajny torcik. Moje ulubione smaki :-) oj zjadłabym kawałek :-)
OdpowiedzUsuńto rzeczywiście wygląda jak spuszczone ze spadochronu-jak i każde to co nazywasz ciastem nie ma się ochoty upiec ogladając coś takiego=wiem ,ze tego nie opublikujesz,ale piszę szczerze kobieto moje 5 letnie dziecko lepiej udekoruje ciasto i staranniej-ty poprostu olewasz czytelniczki -nie zamieszczaj tak prymitywnych zdjęć pooglądaj inne blogi-pierwszy raz spotkałam się z takim lekceważeniem ludzi-te wszystkiw wpisy to tylko reklamy-ogarnij się co ty tu zamieszczasz rozlewające się masy prymitywne ozdoby,spalenizny i bylejakość nie chcę Cię obrażać-ale odrobina samokrycytyzmu
OdpowiedzUsuńjeju ! Ale masz tutaj super przepisy ! <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i obiecuje wypróbować :)
U mnie nie ma ąz tak dobrze ! :(