Tort z budyniem i masą serowo-czekoladową
Ostatni weekend był bardzo udany! Impreza w sobotę z przyjaciółmi sprawiła, że dawno nie spędziłam tyle czasu w kuchni, a zaczęłam już w czwartek. W piątek moja Babcia miała urodziny. Chcieliśmy zrobić jej niespodziankę i stwierdziłam, że najlepszym dla niej prezentem będzie tort. To dopiero trzeci tort w moim życiu (jeden zwykły z bitą śmietaną, drugi Egipski), a teraz przyszedł czas na misz masz. Nie wiedziałam sama tak naprawdę na jaki tort mam ochotę. Skorzystałam z niezawodnego przepisu na biszkopt mojej cioci, dodatki wymyśliłam na prędce. Tort wyszedł cudowny! Może nie wygląda za ciekawie (dekorowanie to cały czas moja pięta achillesa), ale za to smak... wilgotny, nie bardzo słodki i połączenie budyń-masa serowoczekoladowa... naprawdę bajka! Babcia była szczęśliwa i bardzo jej tort smakował, a to dla mnie najlepsza nagroda :) Wstawiam na bloga, bo wiem że mogę się nim pochwalić - rekomendacje były aż za dobre ;) Przepraszam za jakość zdjęć, ale nie było czasu na "ustawki", a jednak jest on warty pokazania. Na pewno jeszcze go powtórzę :)
Tort z budyniem i masą serowo-czekoladową
Składniki:
Biszkopt:
5 jajek
1/4 szklanki mąki ziemniaczanej
3/4 szklanki mąki pszennej
2/3 szklanki cukru
Budyń:
2 szklanki mleka
2 żółtka
4-6 łyżek cukru
2 łyżki mąki ziemniaczanej
2 łyżki masła
Masa serowo-czekoladowa:
700g sera białego zmielonego 3-krotnie lub z wiaderka
200g mlecznej czekolady
Poncz:
50 g cukru
pół szklanki wody
sok z połowy cytryny
10 g spirytus
dodatkowo:dżem z czarnej porzeczki lub wiśniowy
Przygotowanie:
Najpierw przygotowujemy biszkopt. Białka oddzielamy od żółtek, białka ubijamy na sztywną pianę. W trakcie ubijania piany dodajemy stopniowo cukier. Do ubitej piany dodajemy żółtka, mąkę ziemniaczaną, mąkę pszenną i mieszamy wszystko na wolnych obrotach. Przekładamy masę do formy wyłożonej papierem do pieczenia. Wstawiamy do nagrzanego do 180 stopni piekarnika i pieczemy ok. 35-40 minut. Sprawdzić patyczkiem czy biszkopt się upiekł. Zostawiamy biszkopt do wystudzeni a formie, a po wystudzeniu ostrożnie oddzielamy nożem od blachy, odwracamy do góry dnem i zdejmujemy papier. Dzielimy na dwie części.
Do garnka nalewamy szklankę mleka i dodajemy masło. Mieszamy i ustawiamy na niewielkim ogniu. Resztę mleka wlewamy do miski, dodajemy obie mąki oraz żółtko. Wszystko dokładnie mieszamy lub miksujemy i wlewamy do gorącego mleka ciągle mieszając. Mieszamy aż masa się zagotuje i zacznie gęstnieć. Mieszamy do momentu aż nie będzie grudek i odstawiamy do wystudzenia. W międzyczasie przygotowujemy masę serowo-czekoladową. Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej, lekko studzimy, a następnie mieszamy z serem.
Robimy tort. Spód biszkoptu nasączamy ponczem, na chwilę zostawiamy aby go wchłonął. Następnie nakładamy dżem z czarnej porzeczki lub wiśniowy grubszą warstwę. Na dżem nakładamy budyń. Kładziemy drugi blat biszkoptu i po na wierzchu i po bokach tortu nakładamy masę serowo-czekoladową. Ozdabiamy posypką czekoladową lub startą czekoladą. Wstawiamy tort co najmniej na cztery godziny, a najlepiej na całą noc. Smacznego!
Ale pyszności :) Chętnie spróbowałabym kawałek. A dla Babci 100 lat!!!
OdpowiedzUsuńzjadłabym taki:D
OdpowiedzUsuńTy powtórzysz, a ja wypróbuję. Na pewno:)
OdpowiedzUsuńbardzo mi sie podoba pomysł na torcik:) też takie lubię, lekkie i mało słodkie:) a z masą z twarogu jeszcze nie robiłam. ciekawa jestem efektu końcowego:)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda, bardzo dekoracyjny tort :)
OdpowiedzUsuńTakie pyszności o poranku... To grzech mnie tak torturować! :)
OdpowiedzUsuńPyszny przekładaniec!
OdpowiedzUsuńchętnie spróbowałabym taki torcik:)
OdpowiedzUsuńJak babcia była zadowolona nie ma co przejmować się zdjęciami, sama bym poprosiła taki kawałek :) Torty to zaś moja zmora, nie umiem z nimi współpracować, biszkopty opadają masa zawsze za rzadka, ciężko ale jeszcze się nie poddałam :)
OdpowiedzUsuńBabcia szczęściara! :) takie pyszności zajadała w dniu swojego święta :)))
OdpowiedzUsuńTeraz mi narobiłaś smaka na tort! Nawet może ni być tort, ale chociaż ciastko z kremem :( To sobie upiekę !
OdpowiedzUsuńBardzo smaczny musiał być. I budyń i serek. Mniam!
O jeny! Ale torcik :D Narobiłaś mi smaka ;)
OdpowiedzUsuńoj ale bym zjadła taki torcik :)
OdpowiedzUsuńPysznie kremowy, wspaniały do kawki !
OdpowiedzUsuńCudowna słodycz:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Wspaniały tort. Oj te twoje wypieki :):)
OdpowiedzUsuńCo za pyszny prezent dla Babci!
OdpowiedzUsuńKuszący...
A u Ciebie znowu coś słodkiego. Jesteś przeokrutna ;-)
OdpowiedzUsuńPychotka :)
OdpowiedzUsuńwygląda obłędnie
OdpowiedzUsuńKolejne, fantastyczne ciasto w Twojej kolekcji, wspaniały tort!
OdpowiedzUsuńSuper torcik :)) Do kawusi idealny :))
OdpowiedzUsuńPoproszę kawałeczek! :-)
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie :)
OdpowiedzUsuńmniam!:)
OdpowiedzUsuńale wspaniały torcik, aż ślinka cieknie :) PYCHA!
OdpowiedzUsuńWspaniały torcik :)
OdpowiedzUsuńwszystkiego naj dla babci!
Domowe torty są najlepsze:) Chętnie byśmy zjadły po kawałku... albo po dwa:)
OdpowiedzUsuńLubię wszelkie torty:) Twój wyszedł wspaniale.
OdpowiedzUsuńJak już Tort egipski robiłaś, to żaden Ci nie będzie straszny:) Dekorowania też się nauczysz( chociaż ja nie potrafię do tej pory:D)
OdpowiedzUsuńzjadłabym z przyjemnością :)
OdpowiedzUsuńDaj spokój tort jest świetny! Zadowolenie solenizantki jest najważniejszą i najmilszą pochwałą :D
OdpowiedzUsuńChcialabym sie tez zalapac na kawalek :) cudny :)
OdpowiedzUsuńTort wygląda naprawdę znakomicie! Chętnie zjadłabym kawałeczek :))))
OdpowiedzUsuńBardzo apetyczny torcik... w składnikach, coś się źle zapisało - ucięło ułamki i wygląda jakby ciasto było z 4 szklanek mąki ?
OdpowiedzUsuńU mnie wyświetla dobrze, ale jeśli są wątpliwości - potrzeba 3/4 szklanki mąki :)
Usuńbooomba! Dla mnie mega, wpadam na kawałek do obiadku <3
OdpowiedzUsuńA u ciebie jak zwykle pięknie i pysznie. Dostanę kawałek do kawy, bardzo proszę, byłam mega grzeczna i zasłużyłam na nagrodę ;)
OdpowiedzUsuńJak z masą serową to koniecznie muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuń