Sałatka z zupek chińskich
Kolejny intensywny weekend za mną, ale bardzo udany. Dobrze się dzieje, wiosnę czuć chociaż teraz za oknem widzę jedynie mleko ;) Będzie fajniej, dzień już dłuższy, ale i tak strasznie leci ten czas...
W tym tygodniu już tłusty czwartek i w środę czeka mnie intensywna praca w kuchni (pewnie nie tylko mnie :)), aby pożegnać ten długi karnawał samymi tłustymi pysznościami :) Dlatego dzisiaj coś niesłodkiego, ale bardzo dobrego. Ostatni mój hit, który każdy zna, ale ja go dopiero odkryłam. Sałatka z zupek chińskich z dodatkiem chrupiących warzyw. Jest przepyszna!
Sałatka z zupek chińskich
Składniki:
1 papryka czerwona lub zielona
Biała część pora
6 ogórków konserwowe
puszka kukurydzy
2 zupki Vifon (najlepiej łagodna i pikantna)
300g piersi z kurczaka
majonez, jogurt naturalny
sól, pieprz, curry, słodka i ostra papryka
Przygotowanie:
Kurczaka pokroić w kostkę, zamarynować w przyprawach: curry, słodkiej i ostrej papryce. Wstawić do lodówki na co najmniej 30 minut. W międzyczasie paprykę i ogórki konserwowe pokroić w kostkę, pora pokroić w paski i sparzyć wrzątkiem na sitku. Przygotować zupki chiński zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Odcedzić dokładnie na sitku i dodać do papryki, ogórków i pora. Mięso usmażyć na łyżce oleju, wystudzone dodać do reszty składników. Dodajemy odcedzoną kukurydzę i całość doprawiamy solą i pieprzem. Majonez wymieszać z jogurtem (proporcje według uznania) i dodać do sałatki. Mieszamy, aby wszystkie składniki połączyły się i wstawiamy do lodówki przynajmniej na godzinę, aby składniki przegryzły się. Smacznego!
jedna z moich ulubionych sałatek!:)
OdpowiedzUsuńchyba tylko ja na środe nie planuje smażenia pączków:D
Próbowałam :)
OdpowiedzUsuńbardzo smaczna!
super alternatywa dla chińskich zupek! jestem studentką, więc mam ich troszkę na stanie :) muszę spróbować!
OdpowiedzUsuńoczywiście i ja taką sałatkę robiłam, jadłam i bardzo, bardzo mi smakowała. Właśnie narobiłaś mi smaku na nią :)
OdpowiedzUsuńmoja ulubiona sałatka:)
OdpowiedzUsuńA przyznam się szczerze, że już nie raz z Mamą Sz. przygotowywaliśmy takie sałatki z zupek chińskich. To w sumie całkiem niezły sposób na wykorzystanie makaronu z nich :).
OdpowiedzUsuńw moim domu uwielbiamy sałatki, muszę wypróbować Twój przepis
OdpowiedzUsuńWidziałam, wiele razy tę sałatkę, nigdy jej jednak nie robiłam. Chętnie przy najbliższej okazji spróbuję wg. Twojego przepisu
OdpowiedzUsuńJeszce takiej nie jadłam, ale twoja sałatka tak pysznie wygląda :-)
OdpowiedzUsuńten makaron ma w sobie jakieś przyciąganie, bardzo go lubię:)
OdpowiedzUsuńZupek chińskich nie jadłam od dobrych 10 lat. Ale pamiętam że ten ich makaron uwielbiałam właśnie :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie szukałam fajnego pomysłu na ten makaron, chyba wypróbuję Twój przepis :)
OdpowiedzUsuńJadłam kiedyś u znajomych taką sałatkę - jest przepyszna : )
OdpowiedzUsuńlubię takie sałatki ;)
OdpowiedzUsuńHit imprez, choć wolę te z samym makoronem, bez używania "proszku" - dużo zdrowsze :)
OdpowiedzUsuńale mnie zaskoczyłaś taką sałatką ;-)
OdpowiedzUsuńmoja koleżanka robi pizzę z nadzieniem z makaronu z zupki chińskiej i warzyw, i choć brzmi to dziwnie (mnie samą to dziwiło!), to przyznaję, że jest pyszna! dlatego i wierzę, że Twoja sałatka taka jest :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNigdy nie robiłam, ale słyszałam, że jest pyszna:))
OdpowiedzUsuńoo lubię ją :) taka trochę moja sałatka rodzinna,na każdej imprezie bywa :P
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie sałatki, makaron z zupek mega się nadaje! :)
OdpowiedzUsuńA taka sałatka czasami też bywa i u Nas, i jest bardzo smaczna!:)))
OdpowiedzUsuńPrzyznam się że uwielbiam ten makaronik z zupek chińskich, więc taką sałatkę wciągnełabym szybciochem ;p
OdpowiedzUsuńNigdy nie jadłam, ale wygląda pysznie!!
OdpowiedzUsuńrobię podobną, baardzo! Tez ją lubię, szybka, łatwa i pożywna :)
OdpowiedzUsuńjeszcze jej nie jadłam ale wygląda bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńFajna ta sałatka! Bardzo pomysłowa :-)
OdpowiedzUsuńKolorowa wiosenna i w dodatku pyszna:)
OdpowiedzUsuńFajna sałatka, kiedyś robiłam podobną z zupkami i wszystkim bardzo smakowała :)
OdpowiedzUsuńI makaron z zupek można do czegoś wykorzystać ;D
OdpowiedzUsuńPodoba mi się taki pomysł na sałatkę:)
OdpowiedzUsuńojej, ten typ sałatek tak bardzo mi się kojarzy z pierwszymi latami samodzielnego... :D życia! to był hit!!
OdpowiedzUsuńDużo słyszałam o niej, ale jeszcze nie miałam okazji jej próbować;-) Może przy imprezie najbliższej zrobię;-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tą sałatkę i jest na stałe w mojej kuchni kilka takich zupek, choć wszelkie przetworzone i gotowe dania unikam jak diabeł święconej wody:)
OdpowiedzUsuńŚwietny przepis - muszę go wypróbować :)
OdpowiedzUsuńMoja mama kiedyś robiła podobną sałatkę. Była smaczna, jednak mi jakoś do gustu nie przypadła. Może przez to, że jakoś nie jestem przekonana do tych gotowych zupek z proszku. Jednak Twoja sałatka wygląda bardzo kolorowo i wiosennie:) I z pewnością smaczna!
OdpowiedzUsuńwygląda pysznie, ale sam makaron mnie odstrasza skutecznie :)
OdpowiedzUsuńZawsze chciałam ją zrobić :) Pięknie się prezentuje Kochana :) !
OdpowiedzUsuńJadłam ją kiedyś i bardzo mi smakowała :)
OdpowiedzUsuńSłyszałyśmy o tej sałatce, ale jeszcze nie miałyśmy okazji próbować:) Wygląda pysznie:) poprosimy trochę nam odłożyć:)
OdpowiedzUsuńWidzialam, slyszalam ale nie jadlam :) Moze warto jednak sprobowac :) Wyglada bosko :)
OdpowiedzUsuńCzego to ludzie nie wymyślą! Moja Połowa uwielbia smak zup chińskich na gorąco, czego kompletnie nie rozumiem, pewnie i te sałatkę pochłonął by migiem. Jeżeli faktycznie smakuje tak jak wygląda, to ja jestem też "ZA". :)
OdpowiedzUsuńŚwietna sałatka Madziu!
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam tą sałatkę:) Chyba każdemu smakuje :)
OdpowiedzUsuńAle sałatka;] wiesz, że nie jadłam jeszcze takiej? Wygląda super.
OdpowiedzUsuńa ja jeszcze nie robiłam takiej sałatki, muszę w końcu zrobić skoro tak ją zachwalają
OdpowiedzUsuńJadłam już taką sałatkę, jest pyszna :)
OdpowiedzUsuńJa do tej sałatki dodaje jeszcze kapustę pekińską, mój syn uwielbia tą sałatkę, odkąd ja odkryłam, a to jakieś trzy lata temu, ciągle teraz muszę ja robić i jeszcze mu się nie znudziła :-) jest na prawdę pyszna :-)
OdpowiedzUsuń