Sernik jogurtowy z kajmakiem
Brak czasu, nauka do sesji trwa. Nie chcę, ale muszę - jak mawiał klasyk. Zima daje się we znaki, mróz ściska coraz bardziej... Zimo uciekaj, ja chcę wiosnę!
Ten sernik był dla mnie zagadką. Jak będzie smakował, jeśli jest on z jogurtu? Okazał się być przepyszny! Sylwestrowy hit, który niedługo później powtórzyłam, ale w innej wersji. Inspirowałam się przepisem Doroty. Wyszedł idealnie wilgotny, mało słodki (to lubię!), ale otoczony pysznym kajmakiem. Zniknął w imprezowy wieczór w mgnieniu oka. Polecam, bo robi się go banalnie, a jest bardzo pyszny! Jedyny minus to, że trzeba go długo piec i trzymać w lodówce, aby fajnie stężał - jednak warto na niego poczekać, bo potem to już istna rozkosz:)
Sernik jogurtowy
Składniki:
opakowanie podłużnych biszkoptów
660 g jogurtu naturalnego
500 g twarogu półtłustego (użyłam President)
1/2 szklanki cukru (można dać więcej)
1 laska wanilii
4 jajka
1 łyżka mąki pszennej
100 g masy kajmakowej z puszki
płatki migdałów do dekoracji
Przygotowanie:
3-12 godzin wcześniej cały jogurt przełożyć na duże sitko (bądź durszlak) wyłożone podwójną gazą lub bawełnianym ręczniczkiem. Przykryć, obciążyć, odstawić do odsączenia do lodówki. Odlać zgromadzoną wodę. Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej. Formę o średnicy 25 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Na dnie poukładać biszkopty, jeden przy drugim, w razie konieczności przycinając. Formę owinąć z zewnątrz dwukrotnie folią aluminiową, sernik będzie pieczony w kąpieli wodnej. W misie miksera umieszczamy odsączony jogurt, ser, cukier, wanilię, jajka i mąkę pszenną. Zmiksować, do otrzymania gładkiej masy, lecz nie za długo. Masę serową przelać na biszkopty i wyrównać. Piekarnik rozgrzać do temperatury 170 stopni. Formę z sernikiem włożyć do piekarnika i natychmiast obniżyć temperaturę do 150 stopni. Piec w kąpieli wodnej* około 1 godziny i 15 - 30 minut, bez termoobiegu. Wyjąć, przestudzić. Sernik schłodzić przez kilka godzin w lodówce lub najlepiej przez całą noc. Udekorować masą kajmakową, smarując nią boki i brzegi sernika.Wierzch posypać płatkami migdałowymi. Smacznego!
* Sernik pieczemy w kąpieli wodnej: kąpiel wodna polega na tym, że formę z sernikiem wkładamy do większej formy lub naczynia żaroodpornego, do którego nalewamy wrzącej wody do połowy wysokości formy z masą serową.
wow! wyglada cudnie! :)
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu zrobić sernik jogurtowy! Wygląda pysznie :)
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie! Uwielbiam serniki:)
OdpowiedzUsuńOj jadłam kiedyś. Był cudowny! Jeszcze nie robiłam, ale jak to mówią, wszystko przede mną :)
OdpowiedzUsuńPyszny serniczek.
OdpowiedzUsuńAle mi narobiłaś apetytu :D z kajmakiem mniammm
OdpowiedzUsuńwszystko byle się tylko nie uczyć - skąd ja to znam...? jak dobrze, że już skończyłam studia;) a sernika z jogurtem nigdy nie robiłam - fajny pomysł!
OdpowiedzUsuńciekawy sernik, jestem pewna, że jest pyszny, szkoda, że nie możesz mi oddać kawałeczka :)
OdpowiedzUsuńPięknie się prezentuje:)
OdpowiedzUsuńMniam !!!
OdpowiedzUsuńwszystko co kocham w jednym cieście:)
OdpowiedzUsuńwygląda cudownie:) mniam mniam:)
OdpowiedzUsuńBardzo apetyczny sernik :)
OdpowiedzUsuńojaaaaaaaa musi być pyszny <3
OdpowiedzUsuńWłaśnie mi przypomniałaś, że marzy mi się sernik :-)
OdpowiedzUsuńCiekawy sernik... z jogurtu, na pewno spróbuję, jest apetyczny:))
OdpowiedzUsuńWygląda przepięknie - tak kusi tym kajmakiem, że już zgłodniałem ;)
OdpowiedzUsuńOj zjadłabym takiego sernika :) Wygląda smakowicie.
OdpowiedzUsuńJa kończę właśnie 1 tydzień ferii, jeszcze jeden i do szkoły.
wygląda cudownie, musiał być pyszny :)
OdpowiedzUsuńOoo, ale jestem ciekawa tego smaku!. Ale ja serniki chyba kocham każde; D
OdpowiedzUsuńCudny i tak przepysznie wygląda, zdecydowanie moje smaki :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy ten sernik, na bazie jogurtu - dla mnie nowość :)
OdpowiedzUsuńFajny przepis, nie piekłam takiego sernika.
OdpowiedzUsuńBardzo żałuję, że za tym przepisem nie podąża załącznik. :)
OdpowiedzUsuńDawno nie jadłam sernika w tak cudownych smakach...
OdpowiedzUsuńSernik jogurtowy to pyszności!
OdpowiedzUsuńsernik bardzo interesujący,,,
OdpowiedzUsuńPycha, porywam kawałek :)
OdpowiedzUsuńja też piekę sernik w kąpieli wodnej :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko :)
Jej super , bo czasami sernik mnie "zapycha" na kilka godzin, ale taki leciutki to raczej nie:)
OdpowiedzUsuńwygląda super przepysznie ;) az mi ślinka poleciała
OdpowiedzUsuńWspaniały, leciutki i delikatny!
OdpowiedzUsuń