Tort Bambo
Doba jest zdecydowanie za krótka. Ostatni tydzień to był jakiś... armagedon. Na nic czasu, brak chęci do czegokolwiek i ciągle to poczucie, że muszę znów coś zrobić. Czwartek mnie dobił, komputer w weekend poszedł w odstawkę i znowu gdzieś uciekł. Mam masę zaległości na blogu, waszych blogach... Jest jak jest. Będzie lepiej, byleby dotrwać do świąt.
W zeszłym tygodniu mój Facet obchodził urodziny. W końcu jest starszy ode mnie, a ja przez kolejne cztery miesiące będę młodsza ;) W zeszłym roku nie dałam rady upiec tortu, więc w tym roku nie mogła się wymigać. Postawiłam na przepis z zeszytu mamy. Wyszedł ciekawy tort z nietypowym biszkoptem trochę jak brownie oraz kremem z kaszy manny. W smaku było smacznie i nie słodko, czyli tak jak lubię. Trochę inny tort, warty wypróbowania. Facetowi smakowało, chrześnica skwitowała przepis "mniam, mniam", więc chyba bardziej zachęcać do tortu Bambo nie trzeba ;)
Tort Bambo
Składniki:
ciasto
100g masła
1 szklanka cukru
2 szklanki mąki pszennej
2 jajka
3 łyżki kakao
2 łyżki dżemu truskawkowego
1 szklanka mleka
łyżeczka sody oczyszczonej
krem
500ml mleka
1 kostka masła
1 szklanka cukru
3 łyżki kakao
1/2 szklanki kaszy manny
300g mrożonych truskawek
500ml śmietany kremówki
Przygotowanie:
Miękkie masło ucieramy z cukrem, dodajemy kakao i dżem, a następnie kolejno jajka, mąkę z sodą oczyszczoną i mleko. Ciasto miksujemy do momentu aż składniki się połączą i wylewamy do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia (u mnie o średnicy 25cm). Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i pieczemy ok. godziny. Biszkopt spokojnie można upiec dzień wcześniej, jest bardzo wilgotny i nie wysycha. Przygotowujemy krem. Mleko wlewamy do garnka, dodajemy kaszę i mieszamy cały czas podgrzewając na średnim ogniu. Gotujemy kaszą aż zgęstnieje i powstanie taki a'la budyń z kaszy. Zostawiamy do wystudzenia. Masło ucieramy z cukrem, następnie dodajmy po łyżce ostudzonej kaszy i ucieramy dalej. Kiedy kaszę wmiksujemy w masło dodajemy kakao i ponownie miksujemy. Kiedy krem będzie puszysty dodajemy truskawki i mieszamy łyżą. Ciasto kroimy na 3 części. Na spód przekładamy połowę kremu, nakładamy drugi blat smarujemy go z wierzchu dżemem truskawkowym, a następnie wykładamy resztę kremu. Zimną śmietanę kremówkę ubijamy na sztywno i rozsmarowujemy na wierzchu tortu i po bokach. Wstawiamy do lodówki najlepiej na całą noc. Smacznego!
Taki tort to każdy chciałby dostać<3
OdpowiedzUsuńMniam! Ale z Ciebie dobra narzeczona;)
OdpowiedzUsuńPrawdziwe arcydzieło :)
OdpowiedzUsuńWspaniały torcik wygląda pysznie :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam jeść torty :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny tort, taki inny :)
OdpowiedzUsuńO mniam! Fajny torcik :) też muszę upiec jakiś mini torcik ;)
OdpowiedzUsuńPyszny torcik, wspaniale wygląda :)
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie :)
OdpowiedzUsuńJa też ostatnio żyję w ciągłym niedoczasie...
Sto lat dla Partnera! :)
OdpowiedzUsuńA Tort to fajne połączenie smaków- mi się podoba ;)
Bardzo smakowity tort:)
OdpowiedzUsuńA już myślałam że ten bambo to jakiś albinos :)
OdpowiedzUsuńten brak czasu to chyba dotyka nas wszystkich, a tort wygląda świetnie:)
OdpowiedzUsuńWspaniale wygląda!
OdpowiedzUsuńwow! ale tort! wyglada BOSKO!
OdpowiedzUsuńŚmiechowa nazwa! :D
OdpowiedzUsuńWspaniały Madziu!
OdpowiedzUsuńZ chęcią bym przygarnął taki torcik ;-)
OdpowiedzUsuńPiękny po prostu, piękny:)
OdpowiedzUsuńwygląda fantastycznie :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie :)
http://locastrica.blogspot.com/
Ale genialny torcik :D
OdpowiedzUsuńNa taki tort chętnie ustawię się w kolejce :)
OdpowiedzUsuńMmm ten środek! Piękny :)
OdpowiedzUsuńTort nazwałabym z określeniem - Pyszny Biały Murzyn.
OdpowiedzUsuńSuper uroczy.
OdpowiedzUsuńfajne ciasto i super nazwa
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wygląda :) ostatnio próbuję piec torty samodzielnie, więc z chęcią sprawdzę przepis ;)
OdpowiedzUsuńPrzepysznie wygląda, doskonały do kawki :)
OdpowiedzUsuńWpadam do Ciebie! Pyszny tort!
OdpowiedzUsuńWygląda extra:-)
OdpowiedzUsuńCiekawy ten torcik :) Takie "fajowe" prezenciki bardzo lubię:)
OdpowiedzUsuńWyszedł rewelacyjnie! :D
OdpowiedzUsuńWygląda fantastycznie, choć z zewnątrz nie powiedziałabym, że to bambo ;)
OdpowiedzUsuńwłaśnie takie ciacha uwielbiam! :) oddawaj kawałek! :)
OdpowiedzUsuńTorcik prezentuje się wyśmienicie, zjadłabym kawałek takiego ciasta :)
OdpowiedzUsuńAleż cudny ! Napatrzeć się nie mogę :)
OdpowiedzUsuńPrezentuje się wspaniale ^^ A jaki musi być pyszny :)
OdpowiedzUsuńale piękny wyszedł :) pyszności :)
OdpowiedzUsuńFantastyczny!
OdpowiedzUsuńNazwa świetna i torcik tez prezentuje się super :))
OdpowiedzUsuńwow! cudnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńTak to można świętować :) Fantastyczny tort!
OdpowiedzUsuńThe post is so wondeful! I love it so much:)
OdpowiedzUsuńirenethayer.com
Cudowny tort:)
OdpowiedzUsuńCudowny tort:)
OdpowiedzUsuńPasuje na święta - śliczny:)
OdpowiedzUsuńładny ten tort:)
OdpowiedzUsuńPoproszę kawałeczek :) Pyszny torcik.
OdpowiedzUsuńPychota ! Ja też poproszę o kawałeczek !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Torcik prezentuje się wspaniale.
OdpowiedzUsuńZ zewnątrz jak biały puch, a środek kakaowy z truskawkami - mmm... pycha ;)
OdpowiedzUsuńTort pierwsza klasa, super :-)
OdpowiedzUsuń