Tarta z kremem czekoladowym i węgierkami
Czasami wydaje mi się, że to wszystko co dzieje się dookoła to sen. Nie jest najlepszy czas, trochę zdrówko szwankuje chociaż dopiero wczoraj mnie dopadło tak porządniej. Ta pogoda zmienna, rano zimno potem ciepło i bądź tu człowieku zdrowy.
Na osłodę w weekend upiekłam tartę z kremem (budyniem) czekoladowym i śliwkami węgierkami. Wyszło delikatnie słodko, czekoladowo i bardzo pachnąco śliwkami. Tarta nie jest pracochłonna, a ładnie wygląda i smakuje pysznie :)
Tarta z kremem czekoladowym i węgierkami
Składniki:
400 g mąki pszennej
200g masła
2 jajka
1 żółtko
4 łyżki cukru
krem
750 ml mleka
3/4 szklanki cukru
100g gorzkiej czekolady
3 łyżki kakao
3 łyżki mąki pszennej
3 łyżki mąki ziemniaczanej
500g śliwek węgierek
Przygotowanie:
Mąkę, cukier, jajka i żółtko mieszamy na stolnicy. Następnie masło kroimy na kawałki i rozcieramy z pozostałymi składnikami. Wyrabiamy ciasto do momentu aż będzie elastyczne i gładkie. Owijamy folią spożywczą i wkładamy do lodówki na pół godziny. Przygotowujemy krem, 500ml mleka zagotowujemy w rondelku z cukrem, kakao i czekoladą. Pozostałe mleko łączymy z mąką pszenną i ziemniaczaną, powoli wlewamy do gorącej masy. Szybko mieszamy aż powstanie budyń gęsty i gładki. Odstawiamy do wystudzenia, a w międzyczasie myjemy i kroimy na pół śliwki. Formę na tartę (u mnie o średnicy 26cm) smarujemy masłem, nagrzewamy piekarnik do 180 stopni. Schłodzone ciasto rozwałkowujemy na kształt blaszki, nawijamy na wałek i przenosimy do formy. Dociskamy, aby ciasto oblepiło formę i nakłuwamy widelcem. Wstawiamy do piekarnika na 15 minut. Następnie wyjmujemy, nakładamy krem, a na wierzchu śliwki miąższem do góry. Każdą połówkę śliwki posypujemy cukrem. Wstawiamy ponownie do piekarnika na 30-40 minut. Studzimy na kratce, nie wstawiamy do lodówki. Smacznego!
Smakowitości:)
OdpowiedzUsuńWspaniała ta tarta. Tak teraz trzeba uważać na zdrowie. Pogoda szaleje :-)
OdpowiedzUsuńLubię tarty. Szybko się robi ale szkoda, że tak szybko znika. Ciekawe składniki dobrałaś, śliwki i krem czekoladowy.... Chętnie zjadłabym kawałek :)
OdpowiedzUsuńAleż pyszności nam serwujesz :).
OdpowiedzUsuńNo niestety pogoda sprzyja przeziębieniom, szybkiego powrotu do zdrowia życzę.
OJ, KUSISZ CZEKOLADĄ I ŚLIWKAMI!
OdpowiedzUsuńCiekawe połączenie :) Już sobie wyobrażam jak fantastycznie smakuje :)
OdpowiedzUsuńTen krem mnie zaintrygował, muszę Twoją tartę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńIstnieją różne tarty, ale taka z kremem czekoladowym to jednak mój faworyt :D Pewnie dlatego cze jestem czekoladoholiczką ;)
OdpowiedzUsuńMistrzowskie połączenie!
OdpowiedzUsuńCzekolada i śliwki to genialne połączenie :)
OdpowiedzUsuńMam wrażenie, że to propozycja warta grzechu!
OdpowiedzUsuńMasakra ja na diecie, a tu takie smakowitości, mniaaam :)) Oj chociaż kawałem bym chciała :D
OdpowiedzUsuńO tak i ten krem...<3
OdpowiedzUsuńBoskie :) I jak wyglada ;)
OdpowiedzUsuńIstny obłęd ! Tarta grzechu warta <3
OdpowiedzUsuńŚliwki węgierki to moje ulubione owoce :) Pyszna tarta!
OdpowiedzUsuńŚliwki węgierki to moje ulubione owoce :) Pyszna tarta!
OdpowiedzUsuńWygląda obłędnie! *.*
OdpowiedzUsuńPrawdziwy rarytas wśród jesiennych wypieków! <3
Tarta grzechy warta :)
OdpowiedzUsuńDUŻE MNIAM! Wygląda pysznie
OdpowiedzUsuńCzekolada i śliwki? Poezja! :)
OdpowiedzUsuńTen krem tak budyniowato, fajnie wygląda. :D
OdpowiedzUsuńDziś u mnie pojawiła się paczka śliwek - przypadek?
Kocham połączenie czekolady z tymi owocami.
Co za połączenie smaków! <3
OdpowiedzUsuńAle kusisz! Idealne połączenie :)
OdpowiedzUsuńŚwietny krem. Muszę spróbować Twojej wersji ciasta ze śliwkami:-)
OdpowiedzUsuńSama słodycz! :D
OdpowiedzUsuńTo ciasto to połączenie wszystkiego co lubię - tarty, kremu czekoladowego i węgierek. Muszę zrobić w weekend:)
OdpowiedzUsuńNajlepsze połączenie:)
OdpowiedzUsuńWygląda rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńŚliwki i czekolada oj tak :D Tarta musiała być przepyszna :D
OdpowiedzUsuńprzepyszna musiała być
OdpowiedzUsuńdo tart mam niezwykłą słabość, rewelacyjna :)
OdpowiedzUsuńWygląda niezwykle pysznie! :)
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie!
OdpowiedzUsuńale dobry sen, prawda? :)
OdpowiedzUsuńjej.. jaka tarta <3 <3 wiedziałabyś jak skraść moje serce! :D
Oj, zjadłabym taką słuszną porcję !!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie !
ciekawa jestem jak smakuje;) pozdrawiam;)
OdpowiedzUsuńCos pysznego! Uwielbiam takie tarty!
OdpowiedzUsuńIdealne miejsce na śliwki wybrałaś :)
OdpowiedzUsuńTarty ze sliwkami są zawsze przepyszne :)
OdpowiedzUsuńŚliwki i czekolada oj, obłędny smak :))
OdpowiedzUsuńczekolada i śliwki... pamiętam, jak kiedyś będąc u mojej Babci, zastałam ją na wcinaniu śliwek w czekoladzie, kiedy miała ograniczać słodycze, a ona mi odparła: "ale to dobre na trawienie!" :) zawsze to połączenie wywołuje u mnie tę sytuację :) a sama ciastu ze śliwkami i czekoladą - nie odmówię :)
OdpowiedzUsuńŚwietne połączenie. Samo patrzenie na tę tartę już rozgrzewa :)
OdpowiedzUsuńKrem czekoladowy jest pyszny. Fajnie to wykombinowałaś. Jestem pod wrażęniem
OdpowiedzUsuńKrem czekoladowy jest pyszny. Fajnie to wykombinowałaś. Jestem pod wrażęniem
OdpowiedzUsuń