Babka jogurtowo-czekoladowa
W niedzielę na liczniku Bruliona wybiło 200 tysięcy odwiedzin! Niesamowite dla mnie wyróżnienie za które bardzo chce Wam podziękować! Nigdy nie myślałam, że tak długo wytrwam, że ten blog będzie ze mną już ponad rok. I chociaż wiele się zmieniło i ciągle zmienia to siedzenie w kuchni i pieczenie ciast jest dla mnie najlepszą odskocznią...
Weekend nie może być bez ciasta. Chodziło za mną coś czekoladowego, mocno czekoladowego. Tak na Moich Wypiekach znalazłam babkę jogurtową. Jak tylko ją zobaczyłam to wiedziałam już co upiekę :) Wyszła cudownie wilgotna, mega czekoladowa i pyszna! Idealna dla czekoladocholików :)
Babka jogurtowo-czekoladowa
150 g masła
3/4 szklanki cukru
2 jajka
1 szklanka jogurtu greckiego
2 szklanki mąki pszennej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1,5 łyżeczki sody oczyszczonej
pół szklanki kakao
100g mlecznej czekolady
Przygotowanie:
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej. Mąkę, kakao, sodę i proszek do pieczenia przesiewamy do miski. Miękkie masło i cukier ucieramy mikserem, do otrzymania jasnej i puszystej masy. Dodajemy kolejno jajka cały czas miksując. Mąkę dodajemy na zmianę z jogurtem mieszając już nie mikserem, a widelcem. Kroimy czekoladę w drobne kawałki i dodajemy do ciasta, wymieszać do połączenia składników. Ciasto przekładamy do formy na babkę (u mnie silikonową) i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 150 stopni na 50-60 minut. Wyjmujemy z piekarnika i studzimy. Ciasto można polać jeszcze rozpuszczoną czekoladą. Smacznego!
Jeszcze raz Madziu więcej i więcej takich odsłon :) A ciacho akuratnie do świętowania.
OdpowiedzUsuńGratuluje imponującej ilości odsłon:) U mnie też w weekend ciasto jest obowiązkowe. Na taką babkę to bym się skusiła:)
OdpowiedzUsuńFajna babka - "jaki pan, taki kram" :)
OdpowiedzUsuńGratuluję takiego wyniku :)
OdpowiedzUsuńBabka apetyczna, chętnie skusiłabym się na kawałeczek :)
Babka idealna :) A skąd czerpię pomysły??? Z głowy :D
OdpowiedzUsuńP.S. Wiadomo już co z tym bloxem ?
Każdy potrzebuje takiej odskoczni. Oderwania się, chwili zapomnienia. Bez tego można zwariować. A dużej liczby cyferek gratuluję i życzę coraz większych!
OdpowiedzUsuńSuper baba :-) gratuluję i życzę dużo więcej cyferek, pysznych przepisów i smakowitych pomysłów :-):-):-)
OdpowiedzUsuńPyszna babeczka
OdpowiedzUsuńŚliczne ciasto, lubię te wypieki w klasycznych foremkach :)
OdpowiedzUsuńwszystko, co czekoladowe jest pyszne! babki kojarzą mi się ze smakiem dzieciństwa :)
OdpowiedzUsuńMimo, ze ja wylądowałam na bezglutenowej i tak będę do Ciebie zaglądać i podziwiać wypieki i nabijać licznik:) Gratulacje:)
OdpowiedzUsuńWiesz, na czekoladowe ciacha nigdy nie ma nieodpowiedniej pory. Chyba że ktoś jest dziwnym trafem na ścisłej diecie. Wspaniały wieniec!
OdpowiedzUsuńLubię czekoladowe ciacha:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna babeczka .
OdpowiedzUsuńpoproszę kawałek!!
OdpowiedzUsuńgratuluję wyświetleń! :)
OdpowiedzUsuńfanem babek nie jestem ,ale taką z chęcią bym spróbowała :)
Czekoooladaaa... Daj mi, daj!:)
OdpowiedzUsuńPiękna baba, idealna na świętowanie 200 tysięcy :)
OdpowiedzUsuńGratuluję!
Gratuluję:)) Czekolada- nigdy nie pogardzę:P
OdpowiedzUsuńciacho w klimacie A., bo ja za czekoladowymi wypiekami średnio przepadam:P
OdpowiedzUsuńbabka czekoladowa? oczywiście że mamy na nią ochotę :)
OdpowiedzUsuńNo proszę jaka piękna baba :)
OdpowiedzUsuńGratulacje :).
OdpowiedzUsuńNiezła babeczka :D. Oj tak, weekend bez ciasta się nie liczy!
Gratuluję wszystkich wiernych czytelników. A ciasto... pyszne. Uwielbiam takie baby :)
OdpowiedzUsuńmniam! prosta i przepyszna!
OdpowiedzUsuńBoska babka :) Kolejnych blogowych sukcesów!
OdpowiedzUsuńMasz babo babę to sie nią poczęstuje. Wygląda pysznie mocno czekoladowo. Za babę się nie obrażaj. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńGratulacje! Zabieram kawałek ciacha! :)
OdpowiedzUsuńWygląda smakowicie!!!
OdpowiedzUsuńczekoladowe, obok cytrynowych, to najlepsze babki, uwielbiam!
OdpowiedzUsuńPysznie świętowałaś tę piękną liczbę wyświetleń :)
OdpowiedzUsuńgratuluję! babka pyszna, dawno nie piekłam, ale bardzo lubię. pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńJest takie ciasto "czekoladowe marzenie". Chyba nie ma nic bardziej czekoladowego. Po jednym kawałku nasycam się czekoladą na długo.
OdpowiedzUsuńBajeczna babka!
OdpowiedzUsuńI ten ładunek czekolady,super.
Gratulacje a babka iście królewska :)
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci aby licznik odwiedzin był jeszcze większy, miał jeszcze kilka 0.
OdpowiedzUsuńCiasto wspaniałe :)
Mmm, bajeczna :) To zdecydowanie babka dla mnie :)
OdpowiedzUsuńfajna babka Ci wyszła zazdroszczę foremki :)
OdpowiedzUsuńJaka ładna :)
OdpowiedzUsuńTaką czekoladową to muszę sobie wyczarować :)
OdpowiedzUsuńCoś dla mnie :) Wygląda przepysznie :)
OdpowiedzUsuńWygląda bajecznie! :)
OdpowiedzUsuńCudownie kakaowa i równiutka!
OdpowiedzUsuńz jogurtem na pewno długo się trzyma, ale pewnie taka pyszna że szybko znika :)
OdpowiedzUsuńtakie ciasto to cos dla mnie
OdpowiedzUsuń