Brzoskwinka
Ciasto, które powstało przez przypadek. Będąc w sklepie zapachniało mi brzoskiwiniami. Była okazja, żeby zrobić ciasto... no i ta ochota, której nie mogłam odpuścić. W głowie ułożyły się składniki i tak oto powstała Brzoskwinka.
Brzoskwinka
Składniki:
4 jajka
0,5 szklanki cukru
1 szklanka mąki pszennej
0,5 szklanki mąki ziemniaczanej
200g masła
łyżeczka proszku do pieczenia
400g serków homogenizowanych brzoskwiniowych
3 brzoskwinie
Przygotowanie:
Miksujemy jajka z cukrem na jasną i puszystą masę. W garnuszku rozpuszczamy masło i zostawiamy do wystudzenia. Do ubitych jajek z cukrem dodajemy przesianą mąkę pszenną z proszkiem do pieczenia, mąkę ziemniaczaną i serki. Delikatnie, na najwolniejszych obrotach miksera miksujemy aż składniki się połączą. Dolewamy chłodne masło i ostatni raz miksujemy. Ciasto wylewamy do tortownicy (u mnie o średnicy 22cm) wyłożonej papierem do pieczenia. Na wierzchu układamy pokrojone w plasterki brzoskwinie. Wstawiamy do piekarnika na 40-50 minut i pieczemy w temperaturze 160 stopni. Po tym czasie wyjmujemy z piekarnika i studzimy. Smacznego!
Proste ciacho z owocami zawsze smakuje rewelacyjnie!!!
OdpowiedzUsuńprosto, szybko i pysznie:) super ciacho:)
OdpowiedzUsuńmniam! :-)
OdpowiedzUsuńPycha! :D
OdpowiedzUsuńLubię takie "przypadkowe" ciasta :) Też tak mam, że czasem wystarczy jeden fajny produkt w sklepie i w głowie mam już wizję pysznego deseru :))
OdpowiedzUsuńKolejne pyszne ciasto, mniam ..
OdpowiedzUsuńZapraszam na mój konkurs muffinkowy.
U Ciebie zawsze pyszne ciasto czeka:)
OdpowiedzUsuńbrzoskwinka wygląda pięknie i musiała być pyszna : )
OdpowiedzUsuńpoproszę kawałeczek:)
OdpowiedzUsuńWygląda wspaniale :D uwielbiam takie ciasta! :D
OdpowiedzUsuńwygląda naprawdę apetycznie,a przy tym kusi...
OdpowiedzUsuńPrawdziwa pychotka :)
OdpowiedzUsuńmm super przepis !
OdpowiedzUsuńmmm... takie są najlepsze!
OdpowiedzUsuńBrzoskwinie lubię tylko w takich właśnie smakowitych ciastach;)
OdpowiedzUsuńw życiu nie zrobiłabym przypadkowego ciasta! cukiernik ze mnie marny, więc potrzebowałabym dużej pomocy, żeby nikogo nie otruć takim wynalazkiem :) ale Twojego na pewno nie bałabym się spróbować :)
OdpowiedzUsuńTakie ciasta z gatunku "przypadkowych" są najlepsze; ))
OdpowiedzUsuńJakże ja mogłam takie ciasto przegapić... niom!
OdpowiedzUsuńOd pomysłu do czynu, jak widać droga nie niedaleka. Masz expressowe pyszne pomysły :)
OdpowiedzUsuńsmakowita brzoskwinia :D
OdpowiedzUsuńMadziu bardzo ładne i efektowne ciacho :)
OdpowiedzUsuńbrzoskwiniowe ciacho - pyszności :) w ogóle w sezonie zajadam się morelami i brzoskwiniami bez pamięci :)
OdpowiedzUsuńSpontaniczne wypieki mi wychodzą zawsze lepiej niż jak robię coś zgodnie z przepisem :)
OdpowiedzUsuńBrzoskwinka smakowicie się prezentuje!
Aż mi tutaj zapachniało!
OdpowiedzUsuńBrzmi obiecująco!
OdpowiedzUsuńNa czasie z brzoskwiniami, fajnie do kawki :-)
OdpowiedzUsuńTakie przypadki to ja lubię nawet bardzo :)
OdpowiedzUsuńprezentuje się doskonale :)
OdpowiedzUsuńPyszne te twoje ciacho :-) w sam raz do kawki :-) pozdrawiam i zapraszam do siebie :-)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł, ciasto wygląda świetnie :D
OdpowiedzUsuńA jaka urocza nazwa :)
OdpowiedzUsuńA ja wróciłem z wakacji, wracam też na blogi ;). Przejrzałem poprzednie wpisy, ale napiszę co nieco już tylko tutaj ;).
OdpowiedzUsuńTrudno się nie zgodzić z Poezją Smaku - nazwa ciasta brzmi pysznie ;).
O widzisz ja z ciastem tak jeszcze nie miała, ale z innymi rzeczami tak mam. Wejdę coś mi zapachnie, wpadnie w oko i już coś z tym robię :))
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ciasta z owocami, zwłaszcza sezonowymi:) Świetnie się prezentuje.
OdpowiedzUsuńBiorę w ciemno, pyszna propozycja! :)
OdpowiedzUsuńwygląda pysznie
OdpowiedzUsuńZaciekawiło mnie Twoje ciasto, wygląda tak lekko i delikatnie. Muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy przepis :) Muszę koniecznie wypróbować :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie owocowe ciasta :-)
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie, tak słonecznie :) Mniam!
OdpowiedzUsuńProste ,a jakie pyszne !
OdpowiedzUsuńAle ciekawe ciasto:) na serkach?
OdpowiedzUsuńPo prostu obłędna !! Zjadłabym z przyjemnością :)
OdpowiedzUsuńNajlepsze pomysły są zawsze dziełem przypadku :)
OdpowiedzUsuńDo kawusi poproszę! Choć teraz to bardziej do drineczka;)
OdpowiedzUsuń