Babka cytrynowo-pomarańczowa
Kolejna nominacja tym razem z Zakątka Smaku. Bardzo dziękuję! Czuję się bardzo wyróżniona :)
Nominacja do Liebster Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za "dobrze wykonaną robotę". Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów, więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po otrzymaniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz ich o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował.
Oto pytania i moje odpowiedzi:
1. Dlaczego prowadzisz bloga?
Bo chciałam zachować ślad po mojej walce z kuchnią, a właściwie z pieczeniem. Tak bardzo mi ciasta nie wychodziły, a tak pięknie wyglądały na blogach, że się zaparłam. Stwierdziłam, że będę uczyć się, uczyć i muszę gdzieś zostawić tego dowód, że w końcu rozwinę się i zacznę piec z przyjemnością. Tak też się stało i nagle też odkryłam, że blog ma swoje życie i jestem z tego dumna :)
2. Twoja ulubiona potrawa?
Spaghetti i makaron z serami.
3. Bez jakich przypraw, nie wyobrażasz sobie swojej kuchni?
Bez papryki słodkiej i ostrej.
4. Słodko czy wytrawnie?
Ciężki wybór... chyba jednak wytrwanie i lody :D
5. Ulubiony deser?
Lody... z bakaliami :)
6. Książka, film, aktywny wypoczynek?
Film i aktywny wypoczynek. Rower, a po rowerze koniecznie dobra komedia :)
7. Ulubiona książka kucharska?
Rzadko je kupuję, ale bardzo chciałabym mieć całą kolekcje Nigella Lawson.
8. Jakiej potrawy/ produktu nigdy nie spróbujesz?
Chyba nigdy się nie skuszę na ruszające robale.
9. Najbardziej nieudany kulinarny eksperyment, to…?
Pierwsze ciasto drożdżowe... chce o nim zapomnieć :D
10. Skąd czerpiesz kulinarne inspiracje?
Blogi kulinarne, ale przede wszystkim babcine przepisy :)
11. W kulinarną podróż, wyruszyłabym…?
Do Włoch, jestem makaroniarą :)
Moje pytania:
1. W mojej lodówce zawsze jest za dużo...
2. Ulubiony składnik cukierniczy to...
3. Chciałabym, żeby w mojej kuchni królowały dania...
4. Czy masz swój ulubiony film kulinarny...?
5. Pudełko czekoladek czy kwiaty?
6. Czy korzystasz z przepisów książek kulinarnych?
7. Magda Gessler to dla mnie...
8. Twoje ulubione śniadanie do szkoły/pracy...?
9. Mój ulubiony sposób, aby spędzić weekend...
10. Moja ulubiona potrawa to...
11. Ulubione danie Wielkiej Nocy...
Nominuję blogi:
1. Smakowe kubki
2. Ciążowe zachcianki
3. Tata Szymona
4. Spokojni impetycy
5. Kruche Babeczki
6. Kuchnia u Krysi
7. Kurpinka gotuje
8. Czerwień i błękit
9. Szalona patelnia
10. Ciastkarnia na kruchym spodzie
11. Emcia Pichci!
Dzisiaj przepis, który mnie zauroczył i wiedziałam, że muszę go zrobić. Babkę podkradłam Antenka. Jest pysznie wilgotna, pachnąca cytryną i pomarańczami. Pyszności :)
Babka cytrynowo-pomarańczowa
Składniki:
1 szklanka mąki
0.5 szklanki mąki ziemniaczanej
200g masła
250g cukru
4 jaja
skórka z 1 cytryny
skórka z 1 pomarańczy
sok z 0.5 cytryny
sok z 1 pomarańczy
50ml jogurtu naturalnego
2 łyżeczki proszku do pieczenia
100g białej czekolady
do dekoracji - płatki migdałów
Przygotowanie:
Utrzeć jajka z cukrem na puszystą masę. Dodajemy mąki, proszek do pieczenia, rozpuszczone i wystudzone masło, sok z cytryny i pomarańczy, jogurt i skórkę. Całość zmiksować do połączenia się składników. Masę przelać do formy. Babkę piec w 180 stopniach ok. 50-60 minut. Białą czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej. Upieczoną i wystudzoną babkę polewamy czekoladą. Na wierzchu posypujemy płatkami migdałowymi. Smacznego!
Uwielbiam babki z cytrusowym posmakiem :))
OdpowiedzUsuńTeż makarony to moja ulubiona potrawa :D
wygląda bardzo smacznie:)
OdpowiedzUsuńOczywiście niedziela powinna być na słodko, a Twoja babka doskonale się nadaje na niedzielne ciasto.
OdpowiedzUsuńDziękuję za nominację:)
Wygląda rewelacyjne ! Smaku mi narobiłaś :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam babkę cytrynową mojej babci :) Musze sama teraz spróbować zrobić swoją.
OdpowiedzUsuńA.
bardzo dziękuję za nominację już 3 -cią:) jak się ogarnę trochę z czasem to postaram odpowiedzieć na pytania
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
U ciebie ostatnio same świetne wypieki. Kusisz i to bardzo. Ale musi pachnieć twoja baba cytrusowo :-)
OdpowiedzUsuńCiasto cytrynowe to jedno z moich ulubionych:) Twoje wygląda świetnie.
OdpowiedzUsuńPycha :) takie połączenie to prawdziwa bajka :)
OdpowiedzUsuńcudowne ciasto! oj kusi!
OdpowiedzUsuńCiasto mniammmmmm...
OdpowiedzUsuńCytrusy zawsze nadają ciastu pyszny smak.
Bardzo chętnie bym się nią poczęstowała:), baaaaaaaaaaardzo chętnie:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam cytrynową! najulubieńsza :)
OdpowiedzUsuńPrzepyszna babka : )
OdpowiedzUsuńPomarańczowa... Mm... Przepyszna musi być
OdpowiedzUsuńoh, cytrusuwa! Musi być bardzo ,,orzeźwiająca"?:)
OdpowiedzUsuńOdkąd jestem na bezcukrowej i bezdrożdżowej diecie, na przepis nie patrzę ;). Za nominację dziękuję, w tym tygodniu pojawią się odpowiedzi ;).
OdpowiedzUsuńi jak ja mam przejść na dietę, widząc takie rzeczy u Ciebie? :)
OdpowiedzUsuńp.s. też jestem makaroniarą! :)
Chowam przepis na wielkanocne "babowanie" - dziękuję za nominację, wyjeżdżam, ale po powrocie spróbuję się zmierzyć z Twoją ciekawością.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Uwielbiam cytrynowe babki! Pycha!
OdpowiedzUsuńWspaniała babka :) poproszę kawałek!
OdpowiedzUsuńCytrusy na wiosnę wskazane :) Dziękuję za nominację :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam babki :) Dziękuje za nominację :))
OdpowiedzUsuńkolejny wyglądający pysznie Twój wypiek :)
OdpowiedzUsuńTo zdecydowanie moje smaki :-)
OdpowiedzUsuńTakiej nie jadłam jeszcze:)
OdpowiedzUsuńCytronowa- uwielbiam takie smaki. Pyszne.
OdpowiedzUsuńCzegoś nie rozumiem ,to nie jest pyszna babka,dlaczego okłamujecie autorke wypieku?? ,jak ma się nauczyć piec dobrze,skoro wychwalacie pod niebiosa coś ,co udanym wypiekiem nie jest. Naprawdę chciałabym zrozumieć dlaczego tyle ochów i achów...to jest typowy zakalec .Pozdrawiam i życzę szczerszych wypowiedzi na twoim blogu .
OdpowiedzUsuńFaktycznie z wyglądu ciasto wygląda jak zakalec, ale uwierz mi że w smaku tego absolutnie nie czuć, a babka smakuje pysznie. Spokojnie i bez nerwów :) Nie oczekuje ochów i achów, gdyby babka nie była smaczna, nie wstawiłabym na bloga :)
UsuńPozdrawiam ciepło :)
cytrynowa-mmm :) Pychota! :)
OdpowiedzUsuńA ten kolor :) i aromat ^^
Piękny ma kolor! Mam nadzieję, że zostawiłaś dla mnie kawałek :)
OdpowiedzUsuńmi tam babka się podoba, a do tego podzielam miłość do makaronów, mogłabym mieszkać we Włoszech :D
OdpowiedzUsuńbaby to jednak nie moje klimaty, rzadko która mnie kusi:P
OdpowiedzUsuńpięknie Ci wyszło!! :)
OdpowiedzUsuńdzięki za nominację;) a babka fajnie wygląda!
OdpowiedzUsuńOrzeźwiający smak cytryny, o tak :))
OdpowiedzUsuńsuper cytrynowa babka:D nic tylko się nią zajadać:) pycha
OdpowiedzUsuńpyszności :)
OdpowiedzUsuńO wow, wygląda pięknie. *.*
OdpowiedzUsuńSuper ciasto!
Uwielbiam takie aromatyczne cytrusowe wypieki! Pychotka!
OdpowiedzUsuńCiekawe odpowiedzi. Babka wygląda baaardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńCytrusowe wypieki są przepyszne! A u Ciebie i pomarańcze i cytryny, to ciasto musiało zniewalać swoim smakiem!: )
OdpowiedzUsuńPyszne smaki, bardzo lubię szczególnie do kawy ! Serdecznie pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń